6. Nie proszę nie!

91 9 0
                                    

Pov. Krzychu
Wstalem o 10 lekko wstaje z lozka żeby nie obudzić Zuzy. Podchodzę do szafy i wybieram ubrania na dzisiaj
- dzien dobry - powiedziała Zuzia az podskoczyłem - ojej przepraszam
- nic się nie dzieje skarbie - daje jej buziaka w czoło i ide sie ubrać.
Pov. Zuza
Kamil poszedł łazienki a ja sprawdzam czy nie mam jakieś wiadomości
       Czat DREAM HOUSE
7.04
Matijas💗
No i co opowiadaj!
Jabłońska 😂💪
No właśnie co tam
Prezes
Zu no odpowiedź!!!!
Szmajtka🥰
Zu haloo
Nelson 😊
Zyjesz??
Nie kumata XD 💗😂 (ja)
Hejka wszystkim tak tak żyje nie pozbycie się mnie 😂
Luizka😘
Oj Zu co ty gadasz
Matijas💗
Lepiej gadaj jak z Krzychem 😏
Nie kumata XD💗😂
2 czerwca nasza data ❤️❤️
Najlepsza Cebula🤟💘
Omg! Szczęścia!
Matijas💗
moja psiapsi znalazła miłość życia graty 💘
        Koniec czatu
Jak ja tych ludzi kocham haha. Dobra Krzychu już wrócił teraz ja idę się ubrać. Ubralam sie w koszulki z "nasa" i spodenki w wysokim stanem. Makijaż zrobiłam taki jak zawsze. Poszlam do kuchni
- chodź jemy - powiedział Krzychu
- dziękuję - odpowiadam po skończonym śniadaniu. Zaraz będziemy nagrywali odcinek do Karola "zla odpowiedź - wpadasz do basenu".
Pov. Krzychu
Po ukończonym odcinku pojechałem do mieszkania ponieważ je dzisiaj sprzedaje. Weszlem jeszcze na chwilę do niego aby powspominać te czasy co tu mieszkałem. Po chwili przyjeżdżają klienci.
- dzien dobry - witam się
- czesc jestem Daria - odpowiada
- miło mi Kamil jestem chodźcie pokaże wam mieszkanie - odpowiadam po chwili otwieram drzwi od niego. Oglądają pomieszczenie i rozmawiamy o biznesowych sprawach.
Pov. Daria
Ja wiem kto ten "Kamil" jest to mojej nie lubianej koleżanki przyjaciel czy tam chłopak nie wiem. Nie lubię Zuzi za to co mi zrobiła w podstawówce. Pokładam bombę i uciekam z moim chłopakiem z mieszkania a Krzychu zostaje tam.
Pov. Friz
Przed chwilą dzwonił przyjaciel Krzycha ze w jego mieszkaniu wybuchł pożar. Szybko tam całą ekipą jedziemy tam. Po 10 min jesteśmy na miejscu
- czesc - witam się z kolegą Kamila
- hej - odpowiada i mówi co się stało
Pov. Zuza
Kiedy dojechaliśmy na miejsce nigdzie Krzycha nie było boję się
- gdzie jest Krzychu - pytam szybko ze łzami w oczach
-  o kurde w środku - odpowiada kolega mojego chłopaka. A w tej samej chwili jeden strażak wynosi Kamila ze budynku.
- szybko karetka - mówi strażak. Po chwili przyjedza karetka i jedziemy za Krzychem do szpitala. Bardzo sie boje o niego. Cxy ja go straciłam? Doktor który opiekuje się Krzychem pozwolił mi go niego wejść. Kamil jest w śpiączkę nie wiadomo kiedy się obudzi anj jak doszło do pożaru.
- Krzychu kotku nie opuszaj mnie slyszysz? Nie możesz opuszczac nas mnie. Potrzebuję cię. Masz dla kogo żyć - mówię i łapie go za rękę.
"****
Jak wrażenia?
Ta chyba będzie mniej taka smutna od tamtej. Ale będzie trochę wrażeń. Nie wiem jakoś man wene na weselszą.

DREAM HOUSE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz