38. Dwa lata

52 1 0
                                        

Dwa lata później
Pov. Zuza
Obudziłam się o 11 nic nie mialam do zrobienia. Nie musialam nigdzie jechać, tylko mam na 15 lekarza. Zeszlam na śniadanie. Nela już byla na siłowni w dream house byl luźny dzień. Chłopaków nie bylo bo wyjechali na trasę koncertową po Europie robią wielka karierę. Suska pojechała do rodziny a Luiza nie wiem co robi. Na śniadanie zrobilam jedzenie z tik toka. Zjadłam je w pokoju, pooglądałam telewizje. Ogólnie zamulalam. Przyszla godzina 14.30 czas wyjechac.
- to ja wychodzę - powiadomiłam dziewczyny. Pewnie zastanawiacie się dlaczego jadę do lekarza. Ostatnio jestem inna, taka bez życia. Widzę to, widzą dziewczyny, moj narzeczony nawet mówi mi przez telefon to. Kiedy dojechalam do przychodni zaczelam się stresować. A co jeśli jestem chora. A jeśli mnie już nie będą chcieli w dream house.
- Kulesza - zawołał Pan doktor
- tak to ja - powiedziałam. Wszedłam do sali, usiadlam na krześle i zaczęłam słuchać
- panno Zuzanno, wykryto u pani białaczkę - to mnie zszokowało - za kilkanaście dni będzie pani musiala przyjechać do szpitala
- z-z-za ile - spytalam przełykając ślinę
- za około 10 do 15 dni - odpowiedział lekarz. Jeszcze coś mówił, podziękowałam mu i wyszłam z sali. Mój samochód był daleko od przechodni ponieważ nie było miejsca pod budynkiem. Pojechałam do mojego miejsca. Było to skarpa idealnie na jedno auto. Nikt o tym nie wie tylko ja. Zaczęłam płakać cicho. Moje życie się posypało. Za chwilę wychodzę za mąż. Co ja powiem Matiemu i reszcie. Nie wiem co robić. Na plaży były tłumy ludzi. Szczęśliwych ludzi. Były pary, rodziny, młodzież. Wszyscy byli szczęśliwi. Byl tez Kostek z Lexy nigdy go nie widziałam szczęśliwego niż teraz. Chwilkę później pojechałam do domu.
- cześć - powiedziałam bez emocji
- hejka - odpowiedziały dziewczyny
- no i co - zapytala Luiza. Popatrzyłam na nie i się rozpłakałam.
- Boże Zu - przytuliła mnie Nela. Usiadlam na kanapie.
- j-j-ja mam białaczkę - wydusiłam z siebie
- Zuzia - przytuliła mnie moja najlepsza przyjaciółka Luiza -nie martw się jesteśmy z toba
- wiem ale - łzy mi lecialy bez kontrolnie - ja za chwilę się żenię co jeśli Mati mnie już nie będzie chciał
- będzie - powiedziała Nela
- on cie kocha  byl i będzie przy tobie - rzekla Susia
- dzisiaj już wracają - powiedziała Luiza.
- co mam robić - spytalam
- ale ty chcesz powiedzieć że nie chcesz - zaczęła Nela
- jasne że chce się żenić chce być jego żona ale ma przed sobą całe życie - mówię
- zrozumie to, zrobi wszystko żebyś była szczęśliwa - rzekla Luiza
- po prostu nie chce aby miał ta myśl że kiedyś miał żonę - mówię
Wieczór
Siedzę na rogu mojego łóżka patrzę się w podłogę. Czuję się, ze za chwilę mój świat spadnie jeszcze bardziej w dol niz jest. Boję się co usłyszę od Mateusza.
Pov. Mati
Właśnie dojechaliśmy pod nasz dom. Cieszę się bardzo bo się stęskniłem za Zuzia w końcu nie widziałem jej az miesiąc. Wyjmujemy walizki i idziemy do środka.
- hejka - witają nas dziewczyny ale bez Zu
- Mati Zuzka jest u was poinformowala mnie Nelka
- dzięki - odpowiedziałem i poszedłem na górę. Jeszcze nie otworzyłem dobrze drzwi a juz moja narzeczona mnie przytuliła
- tak się stęskniłas - spytal śmiejąc się ale po chwili zobaczyłem łzy - co się stało
Pov. Zuza
Nie wiedziałam od czego zacząć.
- jestem chora - rzekłam
- co - spytal
- dzisiaj byłam u lekarza i powiedział że mam białaczkę - powiedziałam że łzami w oczach
- będzie dobrze - przytulił mnie troskliwie. Siedliśmy na łóżku. Opowiedziałam mu wszystko.  Ja ryczalam w jego ramionach nie wiem co będzie dalej.
- ej niunia - wziął moja brodę i skierował w swoją stronę - będziemy walczyć do końca obiecuje wyjdziesz z tego choćby nie wiem ile kosztuje zrobię wszystko - pocałowałam go

DREAM HOUSE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz