37. Patec nie

47 1 0
                                    

Pov. Mati
Wstaliśmy o 7 rano z Zuzia, ponieważ jedziemy na mazury. Bardzo się cieszę. Jesteśmy dopiero 3 dni razem a dogadujemy się jakby byliśmy rok. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. 
Pov. Zuza
Swój ubiór wybralam błyskawicznie. Mianowicie dresy z mojego jeszcze nie wyjaśnionego sklepu i bluzę. Jest to komplet na wszystkie pory roku bo jest cienki ale nie za letni. Kolory są w 5 kolorach. Bialym, szarym, różowym, fioletowym i ciemnym niebieskim. Ja wybralam niebieski? Make up nie robilam, zrobię jak juz dojedziemy. Około 7.30 wyjechaliśmy.
- co się dzieje - spytal Mateusz, widzial że zdycham
- nic - odpowiadam
- przecież widzę za dobrze cie znam mów niunia
- tak wczoraj wieczorem jak już spałeś czytalam komentarze pod postem
- no no - przerwał mi oderwał wzrok od drogi
- natrafiłam na te złe piszą ze "nie może znaleźć innego tylko przyjaciela" albo "bezradna jesteś wszystko robisz z nim daj mu spokój"
- nie przejmuj się, to nasze życie, nie znam nikogo innego jak ty jesteś silna dzielna, co ich obchodzi nasze życie
- no tak masz rację - mówię - ale powinniśmy powiedzieć na story a nie post wstawiać, w sumie to moja wina
- nie twoja masz prawo wrzucać co chcesz na instagrama, zawsze powtarzałaś że twój ig będzie pamiątka - powiedział mój chłopak - niech odwala się od nas
- no tak - zaczelam ale Mati mi przerwal
- wiesz kto to zrozumie i będzie się cieszył naszym szczęściem - spytał
- dream house - pokiwał głową na "nie"
- nasi fani - powiedział.
- masz rację ale muszę coś zrobić - rzeklam. Wyjęłam telefon i weszlam w instagrama - cześć wam, duzo osób pisalo pod ostatnim postem negatywne komentarze na temat mnie i tego pana - pokazałam na Matisia - tak jesteśmy razem i co z tego mamy prawo. Co z tego że byliśmy przyjaciółmi nadal nimi jesteśmy tylko w parze. Możemy mamy takie prawo - jeszcze napisałam "wiadomość dla pewnych osób".
- jestem z cięcie dumny - rzekl uśmiechnięty Mati. W połowie drogi zadzwonił do mnie Patecki.
- no siema co tam - spytalam
- nic - odpowiada - Julka chce się przeprowadzić
Pov. Patec
Walnąłem prosto z mostu
- gdzie - spytala
- do Was, znaczy nie ze do Was do domu ale blisko was - powiedziałem
- przeciez wiem że chce do nas - mówi - pisala mi - dopowiada
- masz rację ale ja jej tłumacze ze nie możemy a ona się spakowała
- Patec nie możecie tak chciałabym być z toba i z Julka ale nie możemy tak
- no wiem właśnie - mówię
- kocham ja ale mamy swoje ekipy - powiedziała
- wiem dobra ty jedz na wakacje nie zawracam Ci głowy
- no papa - mówi

DREAM HOUSE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz