ᴶᵉˢᵗᵉˢ́ ⁿᵃʲˡᵉᵖˢᶻᵃ ᴸⁱˢᵏᵘ

929 42 3
                                    

Siedziałam w swoim pokoju i rozmyślałam co to miało być?Propozycja sexu? Nie nie zgodzę się nie ma takiej opcji! Wstałam i udałam się do pokoju obok należącego do Bellamy'ego.

Zapukałam dwa razy, a gdy mi nikt nie odpowiedział już miałam iść do swojego pokoju, ale nagle drzwi się otworzyły a w nich stanął Black w samym ręczniku obwiązanym na biodrach i mokrych włosach.Bez słowa przepuścił mnie do swojej tymczasowej komnaty nie zdążyłam ujść kilku kroków, ponieważ zostałam przyparta do ściany a moje usta zaatakowały usta Bellamy'ego, całował delikatnie, ale z namiętnością a ja mu oddawałam każdy pocałunek.

Debilko nie po to tu przyszłaś zapomniałaś?

ale jego usta idealnie do mnie pasują.

- Wiedziałem, że przyjdziesz - wyszeptał mi do ucha i zaczął składać pocałunki na mojej szyi, niespodziewane jęknięcie wydobyło się z moich ust.

Chłopakowi chyba się to spodobało, bo rękoma zjechał na moje pośladki i uniósł mnie oplatając się moimi nogami w pasie, nie wiedziałam co zrobić z rękami czy dotykać jego idealne klatki piersiowej czy bujnych ciemnych włosów, w końcu zarzuciłam mu ręce na szyje.

Trzymał mnie mocno całując moje usta.Oddaliliśmy się od ściany po czym poczułam, że chłopak położył mnie na łóżku i pochylił się nade mną całując moje usta swoimi ,

całował z pożądaniem, jeju co ja robie?

przekręciłam nas tak, że usiadłam na nim okrakiem przez co poczułam jego erekcje, całując jego szyje on chwycił moją koszulkę zdejmując ją przez głowę rzucając ją na drugi koniec pokoju, gdy mnie zobaczył bez niej przegryzł wargę i odwrócił nas, tak że teraz to ja leżałam.

Dobra Mia to tylko jednorazowa akcja, jutro mu powiem, że to była chwila, która się już więcej nie powtórzy.

- Tak się nie bawimy kochanie - po tych słowach zaczął żałować moją szyję, dekolt, brzuch, ze względu, że miałam na sobie tylko krótkie spodenki i majtki oraz stanik, zahaczył zębami o moje spodnie zdejmując je.takim o to sposobem leże w samej bieliźnie w sypialni hotelowej, na wakacjach z moim wrogiem oryginalnie co nie?!

- Długo będziesz się ze, mną bawić - zapytałam całując go po klatce piersiowej, zaśmiał się z tego i żarliwie pocałował mnie w usta jego ręce wylądowały na zapięciu mojego stanika podniosłam się lekko dając mu dostęp, po odpięciu uwolnił moje piersi.

Nie chciałam być dłużna dlatego zerwałam z niego ręcznik, i zobaczyłam dużych rozmiarów jego męskość.

- Podoba ci się to co widzisz - zapytał z cwaniackim uśmiechem, zagryzłam wargę po czym złapałam go za kark wbijając się w jego usta. Nagle czuje jego dłoń na mojej przyjaciółce z moich ust niespodziewanie wydobył się kolejny jęk, zjechał pocałunkami niżej aż w końcu zdjął ze mnie stringi i bez przeciągania zaczołą ssać moją łechtaczkę, gdy poczułam jego język myślałam, że wybuchnę.Po chwili wsunął swoje dwa palce środkowy i wskazujący.Nie wytrzymałam i złapałam jego włosy i zaczęłam za ciągnąć i pieścić, Bellamy wydobywał z siebie głosy jak kot mruczał i mówił sprośne teksty.Uniosłam biodra do góry, lecz chłopak mi na to nie pozwalał i ciągnął je z powrotem na dół. Gdy byłam bliska szczytu chłopak wyjął palce, spojrzałam na niego gniewnie on jedynie się zaśmiał i wziął portfel z niego prezerwatywę i ją założył.

- Chcę cię poczuć lisku - serce zaczęło dziwnie przyśpieszać. No kurwa sex z wrogiem no mistrz ze mnie.

Gdy kładzie się na mnie patrzy mi prosto w oczy i zaczyna we mnie wchodzić z rozkoszy zamykam oczy jestem tak podniecona, że nawet nie czułam tego przy Jaserze.Jego pchnięcia na początku są delikatne i spokojne, potem zaczyna ruszać się szybciej i szybciej i jeszcze szybciej, łapę go za włosy i ciągnę lewą rękę umieszczam na jego plecach i wbijam w nie pazury zapewne będzie miał ślad, ale mam to w dupie. Po długich igraszkach w łóżku dochodzimy razem dysząc i sapiąc oraz wymawiając swoje imię.

- Jesteś najlepsza lisku - szepcze mi do ucha, gdy leżymy przytuleni na łyżeczkę jego jedna dłoń jest pod moją głową a druga była na mojej prawej piersi.

- Ty też byłeś niczego sobie - śmieje się dając mu z łokcia w brzuch, on tylko się zaśmiał i zmocnił uścisk i przyssał się do mojej szyi zostawiając malinki.

- Czemu mnie zaznaczać debilu! - odwróciłam się do niego, z miną złego kota, choć na pewno to wyglądało komicznie, Bellamy się zaśmiał i cmoknął mnie w usta.

jutro tak nie będzie wracamy do udawanych przyjaciół po wakacjach znowu będziemy wrogami i życie będzie jak dawniej.dziś poniosły mnie emocje, gdybym wtedy wiedziała, że będzie inaczej ...














Siedzieliśmy właśnie w hotelowej restauracji i jedliśmy śniadanie ja akurat musiałam siedzieć obok tego debila naprzeciwko nas Raven i jej kolega którego poznała na imprezie Lucas Flix ma czarne włosy jest niższy od brata Rev ma jakieś 180 cm, który jak my zatrzymał się w tym hotelu nasi rodzice siedzą dwa stoliki dalej, ponieważ były one cztero osobowe.Po wczorajszej nocy, obudziłam się około piątej nad ranem i normalnie zwiałam z pokoju Bellamy'ego, to nie powinno się stać no ale stało wiem. Aktualnie siedzę na tym fotelu i jem naleśniki z owocami i bitą śmietaną.

- Mia lepiej się czujesz po wczoraj?- zapytała mnie przyjaciółka, jednocześnie mamląc swoje płatki z mlekiem, spojrzałam ukradkiem na czuba siedzącego obok mnie, ale ten tylko prychnął i dalej jadł swoje grzanki.

- Tak wzięłam proszki i jest okey - uśmiechnęłam się przyjaźnię.

- A łóżko aż skrzypiało od tych proszków - usłyszałam szept Bellamy'ego spojrzałam przerażona na przyjaciółke, bo co by było, gdyby usłyszała byłoby sto pytań do, ale na szczęście ona rozmawiała jak najęta z Lucas'em.

Pod stołem kopnęłam chłopaka w piszczel chyba go bolało, bo aż wypluł kawałek kanapki na stół

fujjjj

Spojrzał na mnie gniewnie po czym się uśmiechnął.

A temu o co chodzi dobra nieważne.

Wróciłam do jedzenia, gdy nagle poczułam na nodze czyjąś dłoń, wszystko by było fajnie, ale gdyby ona nie sunęła w górę pod moją sukienkę. Dziś miałam na sobie zwykłe czarne japonki wiązane na kostkach a do tego zwiewną miętową sukienkę a pod tym kostium kąpielowy składający się ze stanika i majtek tego samego koloru co sukienka, włosy miałam związane w koka i wypuszczone dwa kosmyki z przodu.Makijaż był wodoodporny a składał się z tuszu do rzęs i błyszczyka. Ręka [od autorki; od teraz Bellamy ma brązowe włosy] bruneta masowała moje udo i wyżej, spojrzałam na niego a on jak gdyby nic jadł kanapkę i gadał z siostrą i jej kolegą.

- Mia wszystko dobrze jakoś poczerwieniałaś?- zapytał Lucas, patrząc na mnie, wymusiłam najszczerszy uśmiech i na niego spojrzałam.

- Tak, tylko jest strasznie gorąco!- prawie podskoczyłam, gdy poczułam jak palce Black'a wchodzą we mnie.

Zaczął nimi lekko poruszając a ja rozchyliłam nogi, choć tego nie chciałam, dobrze, że na stole są długie obrusy i nikt nie widzi ani nie wie co się dzieje pod nim, tylko my dwoje.

- Bellamy jak już zjadłam...i widzę że ty też to choć pomożesz mi zanieść z mojego pokoju parasol i inne pierdoły na plaże - szybko wstałam wyjmując tym samym jego palce z mojego wnętrza poprawiając sukienkę udałam się w stronę pokoju.

- mmmmm pychota - usłyszałam obok siebie głos tego zboczeńca oblizującego palce wiadomo które.

Unexpected Desire ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz