-Teraz mnie posłuchaj- odezwałam się do Bellamy'ego, gdy weszliśmy do pokoju - Po pierwsze to co się wczoraj wydarzyło było impulsem to nie powinno się stać i się już nie stanie, po drugie jeśli piśniesz chodźby słowo to nogi z dupy powyrywam i po trzecie i ostat... - nie dane było mi dokończyć bo znowu poczułam jego usta na moich i jasny gwint oddałam pocałunek.
Całowaliśmy się z pożądaniem on siedział na moim łóżku a ja na jego kolanach, gdy zabrakło nam powietrza chłopak oparł czoło o moje i patrzył mi w oczy.
- Teraz ty mnie posłuchaj - wyszeptał tak że stykał się lekko z moimi wargami. - Wejdziesz w ten układ bo po pierwsze pragniesz tego, twoje ciało zdradza cie po drugie jeśli tego nie zrobisz powiem, twoim, moim i Jasper'a rodzicą o jego interesie narkotykowym i po trzecie ja cie proszę abyś w to weszła potrzebuje bliskości nie wytrzymam miesiąc.
Nie mogę mu na to pozwolić, wiem że Green mnie oszukał ale to nie znaczy że teraz chce żeby miał problemy. Muszę się zgodzić nie mam innego wyjścia.
- Zgadzam się, ale proszę nikomu nie mów o tym co robi Jasper i po powrocie zwracamy do wcześniejszej relacji dobrze? - również wyszeptałam, chłopak się uśmiechnął i mnie pocałował.
- Okey. A teraz choć bo pomyślą że się bzykamy choć z wielką przyjemnością bym to robił - zaśmiałam się i pacnełam go w tył głowy i wstałam z jego kolan i chwyciłam rzeczy na plaże i gdy wychodziliśmy z pokoju dotałam mocnego klapsa w pośladki, gdyby wzrok mógł zabijać Black leżał by martwy .
♡︎♡︎♡︎
Gdy dotarliśmy na plaże rodzice rozłożyli leżaki i koce a ja wraz z Raven rozebrałyśmy się do kostiumu kąpielowego. Ja jednak postanowiłem go zmienić z miętowego na czarny, ponieważ Rav miała taki sam styl tylko inny kolor. (media) Spojrzałam ukradkiem na Bellamy'ego, nie miał już na sobie bluzki był w samych bokserkach mimowolnie przegryzłam wargę, gdy nasze spotkania się spotkały odwróciłam wzrok i zaśmiałam się sama z siebie.
- To co idziemy do wody? - zapytała mnie blondynka.
- Nie, jak chcesz możesz iść ja zostanę i się po opalam - rozłożyłam ręcznik na leżaku po czym się na nim położyłam.
- Okey jak chcesz - po tych słowach pobiegła w stronę wody. Zostałam sama z moją mamą i ciocią Hope. Wujek Viktor z tatą grali w siatkówkę z jakimiś chłopakami chyba nadal czują się młodo. Jeśli chodzi o Bellamy'ego to poszedł gdzieś.
Leżałam sobie ze słuchawkami w uszach i słuchałam playlisty 5sos, gdy przyszła mi wiadomość.
Od: Sexiak nr 1
Chcesz coś do picia, bo jestem przy barze?
Chwile się zastanawiałam co odpisać, bo nie kojarzę jak bym zapisywała sobie kogoś jako sexiaka nr jeden. Ale jest w barze więc czyżby to był Black? Postanowiłem odpisać.
do: sexiak nr 1
Bellamy??
Od: sexiak nr 1
Tak to ja i nie pytaj skąd mam twój numer, bo to ściśle tajne a teraz powiedz mi czy mam ci coś wziąć?
do : sexiak nr 1
okeyy... Ale skoro pytasz to możesz wziąć mi Tymbark jabłko - arbuz. I dzięki :-)
Od: sexiak nr 1
Podziękujesz mi wieczorem ;-)
Zaśmiałam się na tę wiadomość i usłyszałam wołanie przyjaciółki, abym zagrała z nią i jakimiś chłopakami w siatkę. Postanowiłam z nimi pograć schowałam telefon do torby i podbiegłam do nowych znajomych.
- chłopaki to jest moja najlepsza przyjaciółka Mia - przedstawiła mnie.
- hej miło poznać ja jestem Paul, a to Nathaniel, Archie, Max i Harry - pokazał na każdego palcem a ja się uśmiechnęłam i z każdym się przywitałam.
- Okey to co gramy w siatkówkę? - zapytała Raven, przytaknęłam głową.
Podzieliliśmy się na drużyny, ale że nie było nas parzyście ja byłam z Paul'em i Max'em a dziewczyna z Harry'm, Archie'm i Nathaniel'em i tak o to zaczęła się gra.
W pewnym momencie zauważyłam jak Bellamy stoi koło leżaków i patrzył się na mnie więc postanowiłam się nim trochę pobawić. Gdy piłka leciała w moją stronę specjalnie wypinałam tyłek w jego stronę. Spojrzałam w jego stronę i uśmiechnęłam się widziałam jego podnieconą minę.- Mia oriet!! - odwróciłam się w stronę siatki i zauwarzyłam, że piłka leci po mojej lewej stronie więc próbowałam ją odbić i miałam runęłam na piach, ale upadłam na czyjeś klatkę piersiową, osobą na której leżałam okazał się Max.
- No Mia nie wiedziałem, że na mnie lecisz ha ha -zaśmiał się z czego również się zaśmiałam.
- Sorry, że przeszkadzam, ale czy mogę dołączyć? - usłyszałam nas sobą głos Bellamy'ego, który był chyba lekko zdenerwowany. Wstałam z kolegi po czym podałam mu rękę i on również wstał.
- Jasne idź do drużyny Mi będzie po równo - odezwał się Harry. I po tem zaczęliśmy grę oczywiście nie obyło się od zdenerwowania Blacka i sprośnych słów kierowanych w moją stronę. Po trzech godzinach nasi rodzice udali się do hotelu a my postanowiliśmy zostać z nowymi znajomymi.
- EJ niedaleko jest Wesołe miasteczko idziemy? - zapytał Max cała grupa się zgodziła.
Postanowiliśmy się spotkać na miejscu, ponieważ Raven czekała na Lukas'a a chłopaki były samochodami. Takim o to sposobem idę teraz brzegiem plaży obok Bellamy'ego podczas zachodu słońca.
W ręce trzymałam buty a nogi moczyłam w wodzie podczas gdy szliśmy w ciszy na wesołe miasteczko. Cisza mnie tak denerwowała, że postanowiłam coś z tym zrobić wzięła zamach nogą i ochlapałam Bellamy'ego spojrzał na mnie zdziwiony i uśmiechnął się cwaniacko.
- Masz trzy sekundy na ucieczkę - oznajmił poważnym tonem.
- Ta już się boje tych twoich trzech sekund ehe. - zaczęłam się śmiać.
- trzy - zaczął odliczanie a ja się trochę przeraziłam więc zaczęłam biec śmiejąc się przy tym jak mało kto.
- dwa!!!! - krzyknął głośniej.
- jeden!! - odwróciłam głowę w jego stronę i zobaczyłam jak biegnie za mną
Przyśpieszyłam bieg, dobiegłam do jakiegoś małego zadaszenia z drewna, pod którym były stoliki i ławki dach był od ziemi pod kontem przypominał taki ala namiot więc schowałam się za tym ciężko oddychając.
Minęła chwila a jego nadal nie było więc lekko się wychyliłam i wpadłam na klatkę piersiową Blacka w wyniku czego upadłam łapiąc się za kark chłopaka i on runął na mnie. Spojrzałam w jego oczy a on w moje i uśmiechną się przebiegle.
- Mam cię - po tych słowach wbił się w moje usta i Całowaliśmy się miałam gdzieś czy ktoś nas widzi czy nieważne były jego usta idealnie pasujące do moich...
💙👽
Mamy kolejny rozdział kochani ❤
CZYTASZ
Unexpected Desire ✅
TeenfikceWakacje - czas odpoczynku i swobody dla każdego nastolatka. Jest to czas na spędzanie całych dni z przyjaciółmi czy swoją miłością. Mia Griffin jest osiemnastoletnią dziewczyną z rudymi włosami i ciemno niebieskimi oczami. Co się stanie, gdy jej wa...