Słowa uderzyły
niczym pocisk wystrzelony.
Łzy dotknęły ziemi,
kolejne zniknęły na dłoni.Słowa tak zwykłe
o tak niezwykłym znaczeniu.
Serce tak kruche
rozpada się w milczeniu.Blizny po walce,
blizny na ciele.
Świat nie zauważa,
zrozumieć nie chce.
Odeszła w niepamięć
broń dobrze nam znana.Pozostały słowa.
Broń nowego świata.