Płakałem samotnie,
łzy mieszały się z deszczem.
Zawsze wśród ludzi
iluzją było szczęście.Zmęczona dusza
wołała o pomoc.
Nie chcieli słuchać,
zacząłem tonąć.Życie szczęśliwe
odeszło w niepamięć.
Cierpienie i krzywda
tylko pozostanie.Gdy dusza odejdzie,
gdy wrócę do domu...
Czy poczuję szczęście?
Czy zrozumiem powód?
