Dziwne uczucie

1.1K 24 4
                                    

Kiedy weszłyśmy do środka od razu zrobiłam sobie drinka, czysta wódka z sokiem pomarańczowym, mój ulubiony.
Przed oczami co jakiś czas pojawiała się Kaja, ale chyba była zbyt pijana żeby robić sceny więc co jakiś czas się uśmiechała i machała w moim kierunku.
Maja poszła pogadać z naszymi wspólnymi znajomymi, a ja poszłam troche potańczyć.
Kaja świetnie bawiła się sama, wiec postanowiłam dołączyć.

K: Tobie chyba już wystarczy. Dopiłam drinka, odstawiłam szklankę i tanecznym krokiem wróciłam do Kaji.
M: Ależ skąd, dopiero zaczynam. Z rękoma w górze i zalotnie się obracając zaczęła tańczyć do mnie tyłem, bardzo blisko.
Chwyciłam ją za biodra i spuściłam wzrok podążając za ruchami jej pupy.
Ewidentne była napalona, albo pijana.
Albo to i to.
Lubię ładne i chętne dziewczyny, rzadko rezygnuje z okazji, ale dziś byłam myślami zupełnie gdzie indziej.

K: Jak się bawisz? Spytałam nalewając kolejnego drinka sobie i Maji.
M: Chyba trochę się upiłam, jestem zmęczona.
Ujęła szklankę z trunkiem w dłonie i ziewnęła.
K: Bez problemu udostępnię Ci swój pokój, jest na klucz. Zapewniłam.
M: Nie chcę robić problemu! Odstawiła szklankę na blat i podskakując usiadła tuż obok.
K: To żaden problem, zazwyczaj większość znajomych się nie krempuje.
Oparłam się o blat na którym siedziała dziewczyna i oparłam łokieć na jej udzie.
M: Jesteś kochana, ale nie wzięłam piżamy. Oznajmiła z udawanym smutkiem.
K: A zazwyczaj jak wybierasz się na imprezę to zabierasz piżamę? Zaśmiałam się.
Zdjęłam ją z blatu i postawiłam na podłodze.
Udałyśmy się na sam koniec korytarza i weszłyśmy do pokoju.
K: W tej szafie masz jakieś koszulki, w łazience znajdziesz szczoteczkę, ręcznik. Czuj się jak u siebie. Tutaj masz klucz do pokoju.
Pokazałam wszystko, po czym kierowałam się w kierunku drzwi, wiedziałam ze Maja jest hetero, zawsze była. Dziwne, No nie? Zasmialam się w duchu.
M: ale..nie zostaniesz ze mną!? W jej głosie słychać było oburzenie.
K: Prześpie się na kanapie.
M: Ani mi się śni, zostajesz ze mną. Przecież nie raz razem spałyśmy.
Faktycznie, przyjaźnimy się i wiele razy nocowaliśmy w swoim towarzystwie, ale nic więcej.
Sama byłam już zmęczona, ale tez nakręcona, wiec niebyt podobała mi się opcja spania obok TAKIEJ dziewczyny.
K: Okej. Podeszłam do szafy i wyjęłam koszulkę dla siebie i Maji, uprzedziłam Ją że lecę pod prysznic i tak zrobiłam.
Weszłam do łazienki nie zamykając drzwi, rozebrałam się i weszłam pod prysznic.
Po wyjściu wytarłam się ręcznikiem, włosy opadały mi na twarz,wciągnęłam na siebie luźne bokserki i szara koszulkę. Umylam zeby i użyłam dezodorantu, po 10 minutach byłam gotowa do SPANIA.

                                 MAJA
Przeglądałam telefon, ale po chwili dostrzegłam szparę w drzwiach łazienki, jestem ciekawska..więc spojrzałam.
Spoglądałam co jakiś czas, nie zeby podobało mi się ciało kobiety, ale to było wyjątkowo seksowne. Zarysowane V na dole brzucha, wyrzeźbiona sylwetka, te łydki,ahh.
Te dziwne myśli nasuwają mi się do głowy kiedy jestem pijana, albo tylko w jej towarzystwie. Nie przejmuje się tym, to nic złego.
Kiedy wyszła z łazienki i ujrzałam te włosy opadające na czoło, mokre, kapiące z nich krople powoli spływały po jej policzkach..zagapiłam się.

K: Wszystko okej? Nałożyła ręcznik na szyje i trzymała obiema rękoma z końce stojąc tak na środku pokoju.
M: Tak, tak jestem zmęczona. Uciekłam do łazienki, błyskawicznie się rozebrałam, zmyłam makijaż i weszłam pod prysznic.
Przyjemnie, ciepła woda. Same męskie szampony i płyny do kąpieli, no cóż.
Wychodząc narzuciłam na siebie o dużo za duża koszulkę, sięgała mi niemal do połowy ud.
Znalazłam szczoteczkę i umylam zęby.
Zmęczona wczłapałam się do łóżka w którym leżała już Karolina przeglądająca jakieś strony w telefonie.
__________
Jestem ciekawa jak Wam się podoba? chętnie wysłucham opinii. :)

Każda będzie MOJAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz