Gangster JK

36

Kochani dziś nie będzie rodziału,, dziewczyna mojego najlepszego przyjaciela,, ponieważ nie mam weny żeby coś tam napisać miałam napisane ale z przyczyn hejtu na julke tego nie wydam dlatego macie rodział gangstera którego pisze się jak masełko. Przepraszam was bardzo ale chyba gangster lepszy. Jeszcze się do was odezwę na dole czytajcie!

Julka
Jak Kacper mnie przytulił to przypomniało mi się , poranki jak mnie przytulał zaręczyny wszytko nagle mi się przypomniało. Ale postanowiłam udawać że dalej nic nie pamiętam. Chciałam wyjść z tego uścisku ale tak mi tego brakowało że nie umiałam wręcz poprostu się roztapiałam. Stop Julka ogarnij się, aleee.
K- Idziemy dziś na kolacje.
J- Okej o której mam być gotowa?
K- Na 18.
Idę na randkę z kacprem, jest juhu może ta randka zakończy się nie tylko na kolacji. Mam taką nadzieję, weszłam do swojej garderoby ubrałam się tak

Umalowałam tak ;

Taka fryzura ;

Takie buty ;

Kacper
Julka się nie opierała jak ją przytulałem a to ciekawe. Powiedziałem jej o randce była zadowolona a tego się nie spodziewałam poszedłem do sypialni i mojej szafy ubrałam się tak ;

I poszłem do sypialni julki tam stała w samych majtkach taki widok po miesiącu jest zajebisty. Ale się odsunołem żeby mnie nie zauważyła i poszłem do salonu czekałem ja julke. Gdy weszła do salonu kopara mi odpadła do samego dołu wygladała tak seksownie że wzioł bym ją na stole. Kacper ogra ona nic nie pamięta idziiecie na randke.
K- Pięknie wyglądasz.
J- Ty też niczego sobie.
Julka się uśmiechneła, wyszliśmy z domu wsiedlismy do auta i od jechaliśmy do restauracji.

Julka
W restauracji czekaliśmy na jedzenie a ja postanowiłam się zapytać kacpra.
J- Kapi dobrą byłam narzyczoną?
K- Oczywscie że tak jak mogło by być inaczej.
Kurwa powiedziałam kapi on teraz się skapnie. Siedzieliśmy w takiej nawet całkiem przyjemnej ciszy. Aż kacper postanowił się odezwać.
K- Julka kochasz mnie?
J- Najbardziej na świecie.
Julka ty debilu jebnij się w łeb.
K- Cieszę się, ja też cię kocham i mam nadzieję że spędzimy razem przyszłosci.
J- Spędzimy razem przyszłosci nie martw się.
Kacper się tylko uśmiechną, zjedliśmy kolacje i pojechalismy do jakiegoś miejsca.

Kacper
Wydaje mi się ze Julka odzyskała pamięc, ale może moja podświadomość tak myśli bo tak chce mniejsza, zabrałem julke do takiego magicznego miejsca na zachód słońca. ;

Było mega romantycznie i pięknie stanęliśmy na końcu tego molo paczyliśmy sobie w oczy i namiętnie się pocałowalismy ale ten pocałunek był inny niż reszta taki stęskniony, wyczekiwany. Staliśmy tam przytuleni do siebie tak z 15 min a potem wsiedlismy do auta i pojechalismy do domu. Dałem sobie rękę na udo Julki nie protestowała tylko się uvieszyła. Ona serio odzyskała pamięc, nie całowała by mnie gdyby se nie przypomniała a może okaże się w domu.
W domu
Weszliśmy do domu, do kuchni posadziłem julke na blacie i zaczęłem całować ona opłota swoje nogi wokół moich bioder, przeniosłem julke do sypialni dalej ją całując. Położyłem ją na łóżku, sciągnełem marynarkę Julka pomogła mi odpiąć koszule. Ja podciągnełem jej sukienkę do góry (a to co się działo dalej zostawiam waszej wyobraźni) w trakcie s*xu usłyszałem jakiś huk ale byłem taki podniecony że nie mogłem zostawić Julki.......

Reklamy Polsatu
A to co się działo dalej już w następnym rozdziale. Jeszcze raz przepraszam ze nie ma rodziału tamtej książki przepraszam mam nadzieję że nie jesteście źli.
Czy ich szczęście potrawa długo?
Czy raczej krótko?
Będzie happy and?
Czy wezmą ślub?
Dam dam dam do zobaczenia. Kosiam was i buziaczki moi drodzy,😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘

Komentarze bo nie będzie next
60⭐