Seungmin
Leżeliśmy z Changbinem na moim łóżku. Właściwie teraz to ja leżałem na nim, ale to nie ważne. Kompletnie zapomniałem o tym że moi rodzice są w domu. Ocknąłem się dopiero gdy drzwi do mojego pokoju się otworzyły, a w nich stała moja mama. Sekundę później siedziałem obok starszego patrząc na moją mamę.
- Czy wy coś ze sobą...?
- Nie - przerwałem jej swoją odpowiedzią. Dostałem od Changbina łokciem w rzebra. Spojrzałem na niego, aby ujrzeć ten wymowny wzrok.
- Seungmin, rozmawialiśmy o tym...
- Mamo, zejdź na dół, chce wam coś powiedzieć.
- Mhm...
- Mam iść z tobą?
- Tak, może mnie nie zabiją...
Wyszliśmy z mojego pokoju. Zeszliśmy do salonu, gdzie siedziała moja mama. Usiadłem na fotelu, a Changbin stanął obok mnie. Kobieta spojrzała na nas, a ja nie wiedziałem jak zacząć.
- No. O czym chciałeś mi powiedzieć?
- Więc... Jestem gejem, a Changbin to mój Chłopak...
- Wiem o tym od dawna - powiedziała moja mama.
- Co?
- Woojin jakiś czas temu się wygadał. Przypadkowo, ale jednak.
- Dlaczego nic nie mówiłaś?
- Wolałam żebyś ty mi sam powiedział. - wyszła z salonu.
Changbin
- Mówiłem że będzie okej, Minnie.
- Tsa, ale jest jeszcze tata. Jemu raczej tego nie powiem.
- Macie mieszkać razem? - Mama Seumgmina wróciła do pokoju.
- Tak.
- Chan, Changbin, Minho i Hyunjin kupują dom. Mamy tam mieszkać wszyscy razem.
Tydzień później
Felix
Jako iż Changbin i Chan pojechali załatwiać ostatnie formalnością związane z naszym nowym domem, jestem sam. Zadzwoniłem do Jisunga i Jeongina, niestety ten drugi nie odebrał, aby do mnie przyszli.
Dwadzieścia minut później Jisung zjawił się na miejscu, z torbą pełną słodyczy.
Wiedziwc że chłopaków nie będzie jeszcze przez kilka godzin rozłożyliśmy się na kanapie z salonie. Zaczęliśmy plotkować i odgadywać chłopaków.
W tym samym czasie
Jeongin
Powoli pakowałem moje rzeczy. Chciałem mieć to już z głowy. Przerwały mi to krzyki moich rodziców. Wyszedłem z pokoju i stanąłem przy schodach.
- Naprawdę masz problem o to że wreszcie jest szczęśliwy!?
- Tak, bo to co robi jest nie normalne! Nie może sobie znaleść dziewczyny jak normalny nastolatek!?
- Masz jeszcze jednego syna który ma dziewczynę i planuje z nią przyszłość! Daj Jeonginowi być szczęśliwym!
- Nie chce takiego syna!
Stanąłem w drzwiach do kuchni i odchrząknąłem. Gdy na mnie spojrzeli, byli zszokowani.
- Nie masz się o co martwić, niedługo mnie tu nie będzie.
- Nie. Masz zostać w domu!
- Skoro nie chcesz mieć takiego syna, to co ci to przeszkadza?
Wróciłem do swojego pokoju i rzuciłem się na łóżko płacząc.
_______________
Ja jebie, mam dzisiaj rozdanie świadectw w szkole, i zobaczę tych wszystkich ludzi z klasy. Jak ja ich z ryja nie pamiętam, ja pierdole.
Przepraszam za błędy.
CZYTASZ
𝓗𝓸𝓹𝓮|ᶜʰᵃⁿˡⁱˣ
Fanfiction(Obiecuję że kiedyś poprawie pierwszą część, ale teraz jestem zbyt leniwa żeby to zrobić.) First part - finished chanlix;top¡b.ch; bottom¡l.f hyunin;top¡h.hj; bottom¡y.ji seungbin;top¡s.chb; bottom¡k.sm minsung;top¡l.mh; bottom¡h.js !smut¡!mpreg¡!ag...