²·²⁷

219 18 10
                                    

- Mamo? - Powiedział Baekhyun, wychylając głowę za ściany, zaglądając do salonu w którym siedział jego rodziciel czytając książkę. - Sprawa jest.

- Nie.

- Nawet nie wiesz o co chodzi!

- Nie chce wiedzieć, Baek. Ty zawsze masz głupie pomysły dziecko.

- ... Mamo no... - Młody Seo usiadł na podłodze pod kanapą, patrząc na mężczyznę niczym szczeniak.

- Mów. - Odpowiedział krótko starszy, patrząc na swoje dziecko, które tylko się uśmiechnęło.

- Więc... Mógłbym iść na noc do... Kolegi? - Zapytał, niewinnie patrząc na mężczyznę.

- Kolegi? Coś mi się nie wydaje że to tylko kolega. - Zaśmiał się Kim, patrząc na zarumienionego nastolatka. - To ten Chanyeol który ostatnio cię odprowadzał?

- ... Tak. - Odpowiedział z westchnieniem.

Seungmin pokiwał delikatnie głową.

- Możesz, ale zabezpieczajcie się.

- Mamo! Nie będę z nim nic takiego robić! - Wykrzyczał, zakrywając policzki dłońmi, czując jak mu gorąco.

- Mhm. Idź już i daj mi spokój.

Szesnastolatek szybko pobiegł do swojego pokoju, aby powiadomić starszego o tym, iż zostanie dzisiaj u niego na noc.

***

- Idę na noc do Sana. - Powiedział siedemnastolatek do swojego rodzica który znajdował się w kuchni.

- Tata nie byłby zadowolony. - Stwierdził Lee opierając się o blat.

- Wiem, dlatego wychodzę zanim wróci. - Powiedział zakładając buty.

- Kiedy masz zamiar wrócić?

- Nie wiem jeszcze. - Powiedział szybko łapiąc za swoją torbę następnie wychodząc.

***

- Hej Lix. - Powiedział starszy gdy wszedł do salonu. - Gdzie nasze dziecko?

- Hej. Poszedł do Sana na noc. - Podszedł do niego, wtulajac się w jego klatkę piersiową. - Tęskniłem za tobą wiesz?

- Nie było mnie tylko trzy godziny dzisiaj. - Zaśmiał się, głaszcząc blondyna bo głowie.

Trzydziestoparolatek zamruczał na działanie starszego, mocniej wciskając głowę w zagłębie jego szyi.

***

- Yeol! - Seo zapiszczał, gdy chłopak bez pukania wszedł do łazienki, w której aktualnie brał prysznic. Szybko zakrył się ręcznikiem.

- No co. - Zaśmiał się głupio, podchodząc do kabiny, by po chwili ją otworzyć.

- C-co robisz? - Zapytał, obserwując jak siedemnastolatek ściąga koszulkę.

- Idę wziasc prysznic. - Powiedział jakby nie było w tym nic dziwnego. Gdy pozbył się swojej garderoby do końca, Baekhyun musiała powstrzymywać się od spojrzenia na jego ciało.

- Yeol... - Nie wiedzial co ma powiedzieć, gdy starszy stanął zaraz za nim. Poczuł jak mężczyzna zabiera mu ręcznik, rzucając go na podłogę. Automatycznie Baek zasłonił się rękami.

- Jesteś piękny Baekkie. - Powiedział, całując delikatnie jego ramię.

____________
Idę umrzeć
Zeganm
Srry za błędy


𝓗𝓸𝓹𝓮|ᶜʰᵃⁿˡⁱˣOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz