𝓗𝓸𝓹𝓮|ᶜʰᵃⁿˡⁱˣ

⁴⁵

Blondyn jak najszybciej wrócił do pokoju, aby się ubrac. Założył pierwsze lepsze spodenki i koszulkę, po czym chwycił za telefon. Dalej czuł się źle, więc połóż się na kanapie w salonie.

Włączył telefon, aby sprawdzi godzinę. 10:03. Czyli Chan wróci dopiero za kilka godzin...

Po chwili po raz kolejny był zmuszony do pójścia do łazienki... Właśnie przemywał twarz woda, nie wiedział co się dzieje. Po chwili wróci do pokoju, gdzie zaczął się zastanawiać, czy dzwonić do Banga.

Po dłuzszym czasie, stwierdził iż nie chcę go martwić, a poza tym nie chcę mu przeszkadzać w pracy.

W końcu chwycił za telefon, i wpisał numer do Jisunga. Chwilę się zastanawiał czy dzwonić do niego, w końcu dzisiaj miał spędzić czas tylko z Minho i Soobinem.

No właśnie... Soobin... Półroczny synek Jisung i Minho. Piękny chłopiec, który jest bardzo podobny do Minho.

Po chwili jednak nacisnął zieloną słuchawkę i przyłożył telefon do ucha. Po chwili usłyszał głos Jisunga.

- Hej Lix...

- H-hej Jisung... Wiem że jesteś pewnie zajęty, ale... Mógłbyś przyjść...?

- Ale co się dzieje?

- P-przyjdz tu po prostu... W tedy ci wytłumaczę...

- Zaraz będę Lix...

Han się rozłączył, a Felix jeszcze szybko napisał do niego wiadomość że drzwi są otwarte i może od razu wejść do środka.

_________
Mam właśnie e-lekcje. I nie działa mi mikrofon, więc mam wyjebane :)

Słucham sobie cały czas muzyczki i generalnie to czil.

Nie chcę mi się sprawdzać czy są tu jakieś błędy więc przepraszam za błędy bo napewno jakieś są. Można mnie poprawiać.

❤️