Sknerus McKwacz jest online
Sknerus McKwacz: CO TO BYŁO DO JASNEJ CHOLERY
Męski Hawkeye i Tekla są online
Męski Hawkeye: jesteś zły, że ciebie nie zabraliśmy?
Męski Hawkeye: pff, trzeba było się zapisać i przynieść zgodę rodziców
Tekla: po pierwsze: auć
Tekla: po drugie: Clint, ty serio nie ogarniasz, co się stało przez ostatnie trzy godziny?
Męski Hawkeye: ogarniam, że moja podróba znowu zniszczyła mi moje marzenia i cele
Hawkeye numer 1 jest online
Hawkeye numer 1: hej, nie przesadzaj
Hawkeye numer 1: nie moja wina, że twoje marzenia są takie kruche
Męski Hawkeye: chciałem tylko kosmitę
Męski Hawkeye: jednego kosmitę
Sknerus McKwacz: NAJECHALIŚCIE MOJĄ STREFĘ 51, ŻEBY SPRAWDZIĆ CZY SĄ TAM KOSMICI?!
Hawkeye numer 1: sprawdzone info: nie ma
Hawkeye numer 1: ale jest fajna broń, mam teraz taki wypasiony łuk
Męski Hawkeye: CZEMU ONA WESZŁA DO ŚRODKA A JA NIE
Męski Hawkeye: SKĄD TY SIĘ TAM W OGÓLE WZIĘŁAŚ?!
Dzieciak jest online
Dzieciak: właśnie! nie byłaś zapisana na liście, a już na pewno nie przyniosłaś zgody rodziców
Hawkeye numer 1; jeny, skończ z tymi zgodami, bo 90% rodziców osób tutaj albo jest martwych, albo beznadziejnych
Hawkeye numer 1: aha i jechałam autostopem, co wyszło mi to na dobre, bo byłam godzinę wcześniej na miejscu
Dzieciak: zauważyłem, strzeliłaś nam w koło autobusu
Hawkeye numer 1; to nowy łuk, nowe technologie, których jeszcze nie znam, ciężko było od razu to wszystko ogarnąć, musiałam się nauczyć, jeny, nawet ja nie jestem idealna
Męski Hawkeye: dlaczego, Kate dlaczego
Męski Hawkeye: dlaczego najechałaś strefę zanim my tam w ogóle dojechaliśmy
Tekla: musieliśmy się wrócić po k o g o ś
Son of Will jest online
Son of Will: daruj sobie, Nat
Son of Will: to wina Petera
Son of Will: jaki z niego opiekun wycieczki, jak nawet nie liczy, czy wszyscy siedzą w autobusie przed jego odjazdem?!
Dzieciak: ja byłem tylko organizatorem!
Dzieciak: opiekunami byliście wy
Son of Will: swoimi samymi?!
Dzieciak: n a s z y m i
Tekla: Sam, byłeś badziewny, nakręciłeś dzieciaki na wojnę
Son of Will: Nat, ty na biłaś się na froncie
Tekla; damom wolno
Męski Hawkeye; ty damą?
CZYTASZ
karme (marvel chat)
FanfictionWanda wkłada Visiona do ryżu po ich wspólnej kąpieli, Thor ma depresję, Clint kryzys egzystencjalny, a Peter rzuca szkołę, wierząc, że wyjdzie mu to na dobre (pierwotnie pisanie zaczęło się na wakacjach, kiedy jeszcze wszyscy żyli najazdem na strefę...