*23*

831 47 31
                                    

Podczas kilku tygodniowej ciszy, ze strony duchów jak i Sakury, dziewczyna nadal się przygotowywała. Jej sprawność fizyczna powoli się zmieniała i pomimo zimna na dworze, przez całą jesień ćwiczyła na dworze. Jeszcze bardziej się martwiła o chłopaka który nazwał się Yuuseiem. Czuła się źle, z tym, że to mógł być on. Chciała przez to krzyczeć jak i wymiotować na raz. Na samą myśl widziała wspomnienia z przeszłości.

- Yuusei senpai!- mała dziewczynka złapała białowłosego za różową bluzę.- Możemy pójść na plac zabaw?
- [T/i]-chan...- pogłaskał ją po głowie.- Wybacz mi, ale niedługo mam egzaminy do liceum.- uśmiechnął się ciepło.- Może innym razem.
- Czemu nie możesz chodzić ze mną do szkoły? Była bym wtedy twoją żoną!- małe dziecko zaczęło go uderzać, z całej swojej siły w brzuch. Zaczęła delikatnie płakać, przez słowa chłopaka.
- Nie mogę się z tobą uczyć w przedszkolu.- pogładził ją po policzku, wycierając jej łzy z ciepłym uśmiechem na twarzy.
- A chociaż będziesz moim mężem?- mówiła jąkając się.
- Obiecuję.- pogłaskał ją po głowie, a przez jego uśmiech sama dziewczynka zaczęła się uśmiechać uspokojona dzięki niemu.

Dziewczyna szybko oderwała się od swoich myśli, by zapomnieć o nim ponownie. Martwiła się, że to co policja o nim mówiła było prawdą, dlatego te myśli zatruwały jej umysł tak jak lata temu, mimo tego, że jego egzekucja nie była jej winą. Czuła jak jej głowa pęka i chciała powoli wymiotować.

Z jej myśli wytrąciło ją to, że wpadła na kogoś. Tym kimś był nauczyciel jak i bibliotekarz szkolny, miał biało czarne włosy i fioletowy sweter. Spojrzał na nią zimnym wzrokiem, przez co dziewczyna się wkurzyła.

- Coś się nie podoba?- zmarszczyła brwi.
- Trochę szacunku.- poprawił swoje okulary.- Ty codziennie chodzisz do łazienki na trzecim piętrze?
- A co pana to obchodzi, co ja robię ze swoim wolnym czasem?- skrzyżowała ręce
- Eh... nie chce mi się z tobą kłócić dziecko, po proty karz przyjść numerowi 7 dzisiaj do biblioteki.- przeszedł obok niej.
- Ej! Nie rozumiem czego pan ode mnie chce! Poza tym gdybym nawet wiedziała, nie zrobiła bym tego!- prychnęła.- Dzban...- poszła do swojej klasy. Dziewczyna podrapała się delikatnie po karku i usiadła na swoje miejsce. Nagle do klasy weszła różowowłosa dziewczyna, która była najwidoczniej zawstydzona tym, że tu w ogóle jest.
- Ty jesteś [T/n] [T/i]...?- spoglądała delikatnie w bok, by nie patrzeć [T/n] w oczy, będąc zażenowaną, tym, że to ona podchodzi, a nie sama [T/i].
- Zależy kto pyta.- mając utkwiony wzrok w widok za oknem, rzuciła na odczepnego.
- Ej, nie ignoruj mnie! Jesteś okropna! A pewnie masz teraz w głowie jedynie brudne pornole! Jesteś obrzydliwa!- skrzyżowała ręce.
- Tsk!- szybko wstała i złapała ją za ramiona.- Czego ode mnie chcesz mała?
- Żadna mała zboczeńcu! Jestem chłopcem i nie dotykaj mnie tak!- dziewczyna lekko zdziwiona spojrzała na niego. Sam chłopak skrzyżował ręce obrażony.
- Chłopcem?- podniosła jedną brew.
- Oczywiście! Przecież widać to idiotko! Poza tym nie patrz na mnie takim wzrokiem, czuję się jakbyś chciała mnie zgwałcić!- dość mocno si wkurzył jej słowami.
- Dobra, wybacz lub cokolwiek. Czego ode mnie chcesz?- westchnęła i usiadła na krześle.
- Mogli byśmy się spotkać po jutrze po lekcjach?- spojrzał na nią nieco obrażony.
- Jak chcesz, nie wydajesz się zagrożeniem.- przewróciła oczami.
- To było wredne! Poza tym nie potrzebujesz znać mojego imienia?
- Po co? Jakbym chciała zapytała bym o nie.- spojrzała na niego z lekko zmarszczonymi brwiami.
- Ugh... Mimo wszystko nazywam się Mitsuba Sousuke.- odwrócił ponownie wzrok.
- Ja nadal nie pytałam.- skrzyżowała ręce i spojrzała mu prosto w oczy.
- Zamknij się! Masz być po lekcjach przed szkołą!- wyszedł wkurzony i zawstydzony. Dziewczyna tylko lekko się zaśmiała przez reakcję chłopaka.
________________________________
586 słów
Czasami chciała bym sobie zrobić przerwę od pisania niektórych rzeczy, jak to albo mój fanfic z bnha. Chciała bym czasami usunąć wszystko...
Mam Nadzieję, że wam się podobał rozdział.

Mam Nadzieję, że wam się podobał rozdział

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kto zna Angels of Death? 

Zapraszam na mój fanfic z bnha

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zapraszam na mój fanfic z bnha.

Zapraszam na mój fanfic z bnha

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I na to gówno

If you love me, let me go... Please [Hanako x Reader]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz