✏︎ 𝚙𝚛𝚎𝚏𝚎𝚛𝚎𝚗𝚌𝚓𝚎 || 𝚋𝚗𝚑𝚊

7. Gdy zostajecie przyjaciółmi

.•° Izuku Midoriya °•.
Po bliższym zapoznaniu się, spotykaliście się już nie tylko w bibliotece, lecz także na korytarzu podczas przerw, gdzie wcześniej zapewne się mijaliście, nie zwracając na siebie najmniejszej uwagi. Chłopak niejednokrotnie nazwał cię przyjaciółką, co miało wielki wpływ na waszą relację. Znaliście się na tyle dobrze, że żadne z was nie krępowało się mówić o czymkolwiek w obecności drugiego. Przerwa obiadowa była waszą ulubioną. Zwykle to ty dosiadałaś się do niego i reszty jego przyjaciół, by posłuchać o lekcjach praktycznych, podczas których działo się naprawdę wiele. Lubiłaś ich opowieści, lecz jeszcze bardziej uśmiech młodego bohatera.

.•° Shoto Todoroki °•.
Mimo iż nigdy się do tego przed tobą nie przyznał, stałaś się częścią jego życia. Nawet gdy zamieszkał w akademiku, co równało się z zakończeniem waszej codziennej, wspólnej drogi do szkoły, nie zamierzał stracić z tobą kontaktu. Oboje czuliście się swobodnie w swoim towarzystwie, a chwile ciszy coraz rzadziej się zdarzały. Zazwyczaj gdy się nie widzieliście, pisaliście na portalu społecznościowym, co po czasie stało się waszą codzienną przyjemnością, a oprócz tego zaczęliście spotykać się w kawiarni, oferującej spokój i ciszę, którą oboje bardzo ceniliście.

.•° Katsuki Bakugou °•.
Rok szkolny trwał, a wraz z nim codzienne dojeżdżanie metrem, w którym spotykałaś specyficznego blondyna. Przez ten czas zdążyłaś go poznać na tyle, by przekonać się, że mimo pozorów Katsuki wcale nie jest taki zły. Wręcz przeciwnie. Podobał ci się jego wybuchowy charakter, którego w niektórych sytuacjach można było pozazdrościć. Z początku wydawało ci się, że chłopak ma gdzieś waszą znajomość, lecz pewne sytuacje wyprowadziły cię z tego błędu. Przykładowo gdy sam się do ciebie dosiadł, narzekając przy tym na miejsce jakie wybrałaś, lub wasze nocne wysyłanie wiadomości, w których było widać wyraźnie, że nie robił tego z przymusu.

.•° Eijiro Kirishima °•.
Zaledwie kilka dni po pierwszym spotkaniu, oboje wiedzieliście, że musicie utrzymać tę znajomość. Chłopak stał się osobą z którą najchętniej i najczęściej się spotykałaś, co działało również z jego strony. Uwielbialiście robić wspólne zdjęcia, które potem umieszczaliście na portalach społecznościowych. Już nie raz spotkaliście się z komentarzami, jaką to słodką parę stanowicie. Oczywiście na każdy odpowiadaliście jednogłośnie, iż jesteście tylko przyjaciółmi, w co niektórzy z waszych znajomych nie chcieli uwierzyć.

.•° Fumikage Tokoyami °•.
Wasze nocne spotkania zdołały was zbliżyć do siebie na tyle, byś mogła mu w pełni zaufać i porzucić myśl, że to wszystko jest jedynie przykrywką, a sam chłopak jest zwykłym seryjnym zabójcą, czekającym na odpowiedni moment. W dzień nie mieliście zbytnio dla siebie czasu, lecz noc którą oboje kochaliście, zapewniała wam wiele wspaniałych chwil, których nie przeżylibyście gdyby nie obecność drugiego. Choć można powiedzieć, że wielki udział miał w tym także Dark Shadow, przy którym zawsze się uśmiechałaś. Uwielbiałaś go i jego poczucie humoru, które momentami doprowadzało Tokoyami'ego do bezsilności. Razem wyglądaliście jak trójka dobrych przyjaciół, którymi rzeczywiście byliście.

.•° Denki Kaminari °•.
Nie było dnia byś na swej drodze nie spotkała żywiołowego blondyna, który stał się częścią twego szkolnego, a później codziennego życia. Połączyła was miłość do gier, memów i wszystkiego co kojarzyło ci się z chłopakiem. Denki momentami zdawał się nie mieć hamulców, czego doskonałym przykładem było wykrzyczenie twego imienia z drugiego końca korytarzu, przez co stojący akurat z tobą znajomi, krzywo na ciebie spojrzeli. Podobnie jak przechodzący akurat obok ludzie. Nie miałaś mu jednak tego za złe. Uwielbiałaś go za to, że po prostu był sobą, nie bacząc na opinię innych.

.•° Tamaki Amajiki °•.
Kiedy po raz pierwszy nazwałaś go przyjacielem, speszony odwrócił wzrok, rumieniąc się przy tym niczym pomidor. Było to tuż po patrolu, gdy w blasku zachodzącego słońca, wracaliście z agencji, co stało się waszą rutyną. Chłopak zdążył cię nie tylko lepiej poznać, ale także się do ciebie przyzwyczaić, dzięki czemu czuł się przy tobie jak przy jednym z przyjaciół. Po pewnym czasie zdał sobie sprawę, że rzeczywiście nim jesteś.