19. Gdy coś ci grozi

4.5K 192 90
                                    

.•° Izuku Midoriya °•.
Chłopak jest w stanie rzucić się w wir walki, byleby tylko cię ochronić, co już kiedyś niespodziewanie udowodnił. Nie musi składać ci żadnych obietnic, bo nieraz miałaś okazję widzieć go w akcji, przez co wiesz, że byłby w stanie poświęcić wszystko by kogoś ochronić. Wielu dorosłych bohaterów powinno brać z niego przykład, bo mimo iż Izuku oficjalnie jeszcze do nich nie należy, jest lepszy od niejednego zawodowca, pod względem nie tylko siły, ale też chęci niesienia pomocy innym.

.•° Shoto Todoroki °.
Odkąd zaczęliście się spotykać, stałaś się jego oczkiem w głowie, które cały czas stara się ochronić, mimo iż na co dzień praktycznie nic ci nie zagraża. Zdołał nawet od ciebie usłyszeć, że przesadza, lecz gdy pewnego dnia jego obawy się potwierdziły, byłaś mu wdzięczna za to, że był wtedy w pobliżu. Wracałaś właśnie ze szkoły po dodatkowych zajęciach, przez co był już niemal wieczór. W pewnym momencie przejeżdżający obok ciebie samochód znacznie zwolnił, a gdy zdołałaś go wyprzedzić, ten zaczął jechać za tobą. Mimo iż nie zdołałaś zerknąć na niego przez ramię przez paraliżujący cię strach, wiedziałaś że ten cały czas za tobą podąża. Gdy po chwili poczułaś dłoń obejmującą cię w talii, miałaś ochotę krzyknąć, lecz w porę się opanowałaś gdy ujrzałaś Shoto, zimnym wzrokiem świdrującego podejrzany samochód, który wraz z jego pojawieniem, po prostu odjechał. Z wielką ulgą, wtuliłaś się w ramię chłopaka.

.•° Katsuki Bakugou °•.
Życie z nim to ciągłe narażanie się na niebezpieczeństwo z jego strony, do czego zdążyłaś już przywyknąć, przez co czasami zdarza ci się prowokować go dla zabawy. Jednak jest pewna różnica między żartami, a sytuacjami w których rzeczywiście coś ci grozi, a on tę różnicę już raz pokazał. Nie spodziewaliście się, że zwykłe wyjście do wesołego miasteczka na które cudem go wyciągnęłaś, skończy się nieprzyjemną sytuacją związaną z pewnym przestępcą, który poumieszczał bomby przy różnych atrakcjach. W momencie eksplozji znajdowaliście się blisko jednej z nich, lecz chłopak w porę zdołał zareagować i osłonił cię swoim ciałem, gdy siła wybuchu odrzuciła was na kilka metrów. Lądowanie nie było przyjemne, ale nie miałaś czasu się tym przejmować, od razu otwierając oczy chcąc się upewnić, że Katsuki'emu nic się nie stało. Chłopak oberwał w ramię jakimś odłamkiem, lecz ignorując ból zaczął cię wypytywać czy nic ci nie jest. Zamiast odpowiadać na to pytanie, po prostu się w niego wtuliłaś, na co on odetchnął z ulgą.

.•° Eijiro Kirishima °•.
Nigdy nie lubiłaś stawać na krzesło by dostać się do czegokolwiek będącego poza twoim zasięgiem. Uważasz to nie tylko za upierdliwe, ale też dość niebezpieczne, bo nawet przy tak zwyczajnej czynności można stracić równowagę. Odstawiając szklanki na miejsce, wiedziałaś że przesadziłaś z ich ilością, a chwilę później twe obawy się potwierdziły, gdy kilka z nich wypadło ci z rąk rozbijając się o podłogę. Jakby tego było mało, w tym samym czasie straciłaś równowagę i gdyby nie szybka reakcja Eijiro który akurat był u ciebie i usłyszał dźwięk rozbijanego szkła, skończyłoby się to o wiele gorzej. Chłopak wchodząc do kuchni wiedział że nie zdoła cię złapać, dlatego rzucił się na podłogę wprost na szkło, uprzednio utwardzając swe ciało na które ostatecznie upadłaś. Gdy doszło do was co się właśnie stało, oboje odetchnęliście z ulgą.

.•° Fumikage Tokoyami °•.
Nocne przechadzki wiążą się z pewnym niebezpieczeństwem, którego jesteś świadoma. Jednocześnie zbytnio się nim nie przejmujesz, bo do tej pory żaden z czarnych scenariuszy cię nie spotkał. Miejsca w które chodzisz są wolne od podejrzanych osób, a jeśli nawet dostrzegasz kogoś z daleka, robisz w tył zwrot i obierasz inną drogę. Jednak czasami to nie ludzi należy się bać, o czym przekonałaś się pewnej nocy, gdy na swojej drodze spotkałaś kilka bezpańskich psów. Pierwsze co zrobiłaś to zatrzymałaś się pod wpływem strachu. Miałaś zamiar się wycofać, lecz pech chciał, że zwierzęta postanowiły się tobą zainteresować. Zerwałaś się do biegu w chwili gdy usłyszałaś szczekanie, zbliżające się do ciebie z każdą sekundą. W pewnym momencie zauważyłaś postać idącą z naprzeciwka. Chciałaś do niej krzyknąć by uciekała, lecz gdy rozpoznałaś w niej swego chłopaka z którym miałaś się spotkać w umówionym miejscu, poczułaś ulgę. Tokoyami widząc co się dzieje, natychmiast przyciągnął cię do siebie, a Dark Shadow załatwił całą resztę, przepędzając stado psów.

✏︎ 𝚙𝚛𝚎𝚏𝚎𝚛𝚎𝚗𝚌𝚓𝚎 || 𝚋𝚗𝚑𝚊Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz