17. "kocham Cię"

160 5 0
                                    

Pov. Lexy

Wczoraj starałam się, żeby Stuart i Dubiel nie przeszkadzali Julce i Kacprowi w oglądaniu serialu. Dobrze by było, żeby się już nie kłócili, żeby dobrze spędzili czas. Oczywiście były jakieś tam trudności, że Stuart chciał iść im powiedzieć, że są do nagrania filmiki, ale ja mu mówiłam, że im później powiem. Chłopcy wiedzieli, że już wszystko u nich okej, wiedzieli tylko, że nie są już smutni, ale nie muszą wiedzieć, dlaczego byli. Następnego dnia Po nagraniu przez Julkę i Kacpra tego Q&A Julka była jakaś smutna, nie wiem o co chodzi I muszę z nią pogadać. Poszłam do niej zapytać się o co chodzi.

L: Hi Julka, something happened?

J: Lexy, ja nie wiem co mam robić - widziałam, że już płacze, więc szybko podeszłam do niej i ją przytuliłam

L: Co się stało?

J: Ja nie wiem czemu to powiedziałam, ja nie chciałam...

L: Ejejej, don't cry. Powiedz mi co się stało.

J: Jak nagrywaliśmy te Q&A do Kacpra to...

L: To co?

J: To ktoś zadał mi pytanie czy mi się podoba... i...

L: I co powiedziałaś?

J: Że gustuje w szesnastolatkach... - rozpłakała się w moje ramię

L: I jak zareagował?

J: Był trochę smutny, ale żeby nie było to do filmiku się śmialiśmy... Lexy to... to już koniec, teraz to juz napewno się nie uda

L: Don't cry Julia, spokojnie, będzie dobrze, będzie dobrze - z każdym słowem mówiłam ciszej, nie mogę patrzeć jak ona płacze, muszę iść szybko do Błońskiego

L: A może z nim pogadaj...

J: Nie ma sensu

L: A czy wy dzisiaj nie wychodzicie? - momentalnie się podniosła

J: Jezu... zapomniałam, nie, ja nie pójdę...

L: Słucham, nie, masz tam iść, rozumiesz?!

J: Ale po co skoro pewnie nie będzie chciał mnie słuchać...

L: Spokojnie ja to załatwię, a ty idź się szykuj bo masz godzinę. (taki skip Time bo nie miałam pomysłu)

J: Ale Lexy...

L: Nie ma ale, idziesz i koniec i masz z nim pogadać, jasne?

J: Tak...

L: No i super, to teraz idź się szykuj, A ja niedługo przyjdę.

J: Dobra.

I poszła do łazienki, A szybko udałam się do pokoju Kacpra. Weszłam do pokoju chłopaka i zaczęłam krzyczeć sama nie wiem czemu

L: Ty, słuchaj idź się szykuj bo masz godzinę.

K: Jezu spokojnie, co się stało?

L: Kpisz sobie?!

K: O co ci chodzi?

L: Za godzinę wychodzisz z Julką, zapomniałeś?!

K: Oczywiście, że nie, właśnie miałem iść się szykować, ale wbiegłaś tutaj i zaczęłaś się na mnie drzeć.

L: No sorry, ale myślałam, że zrezygnujesz po tym co się dzisiaj stało.

K: A co się stało?

L: No jak nagrywałeś z Julką to powiedziała coś czego nie chciała i wyszło jak wyszło. Myślałam, że zrezygnujesz z tej randki.

K: Pogrzało Cię!? Nie zrezygnuje z czegoś na co się szykowałem od dłuższego czasu przez to co powiedziała, chociaż no dorba trochę zabolało, ale...

"Dwie osoby, które na początku łączył tylko projekt, a później miłość" / J&KOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz