-- A-ale jak to? Reszta się zgodziła? - spytałam niedowierzając. Jedno z moich największych marzeń mogło się właśnie teraz spełnić. I CO?! WSZYSTKIM CO MI ŻYCZYLI UPADKU NIECH TERAZ TO WSZYSTKO PÓJDZIE IM W PIĘTY!!
-- Zgadzasz się? - zapytał podekscytowany. Po jego minie mogłam wywnioskować, że nie mógł usiedzieć w miejscu.
-- T-tak głuptasie!! - krzyknęłam uradowana i przytuliłam ukochanego.
-- Chodź jedziemy od razu po twoje rzeczy. - oznajmił wstając i chwytając mnie za dłoń.
Dalej nie wierzyłam, że to prawda. Myślałam, że to sen. Niesamowity, niekończący się sen.
Szliśmy, a raczej biegneliśmy do auta chłopaka. Ten otworzył mi kulturalnie drzwi, a ja z uśmiechem weszłam do pojazdu.
Jungkook wszedł zadowolony i odpalił to cudeńko. Na początku jechaliśmy śmiejąc się. Niestety zaniepokoiło mnie to, że Jungkook rzadko patrzył na ulicę.. Niestety moje największe koszmary spełniły się..
-- Kooki uważaj! - krzyknęłam przerażona gdy zauważyłam samochód pędzący wprost na nas.
Starszy nie zdążył go wyminąć i został spowodowany wypadek... Później nastała tylko ciemność..
POV Jungkook
Usłyszałem huk i niesamowity ból w ręce. Zauważyłem, że jest złamana, ale w tamtej chwili mnie to nie obchodziło. CO JEST Z ARI?!
Popatrzyłem przerażony na siedzenie obok. Była tam.. Cała zakrwawiona, oparta o fotel.
-- Ari!! Obudź się!! - krzyknąłem rozżalony w stronę nieprzytomnej dziewczyny.
Sam jednak byłem na wyczerpaniu i zemdlałem oparty o kierownice.
Time Skip
Obudziłem się w szpitalu... Było za jasno.. Za tłoczno..
-- Obudził się!! - usłyszałem krzyk znanej mi osoby... Suga.
-- Dzięki Bogu, że żyjesz.. - odetchnął z ulgą Jin.
-- Cz-czekajcie w wypadku brała jeszcze jedna osoba.. - powiedziałem ledwo słyszalnie i podniosłem się tak abym mógł siedzieć.
-- Ahh.. Tak. To była Ari. - na słowa lidera moje wspomnienia wróciły. Ona.. Zakrwawiona na twarzy, nieprzytomna.. To moja wina..
-- Spokojnie stary. To nie twoja wina. Jak się okazało kierowca samochodu jadącego z przeciwka miał 3 promile alkoholu we krwi. Ty prowadziłeś świetnie. - zapewnił mnie Jimin. Jednak to mi nie dało 100% pewności.
-- C-co jest z Ari? - spytałem spoglądając z łzami w oczach na chłopaków.
-- Spokojnie żyje. Tylko wczoraj miała operacje i dalej się nie wybudziła. - powiedział Taehyung. Nie wierzę, że jest taki poważny.. To znaczy, że operacja musiała być bardzo potrzebna..
Nic nie mówiąc próbowałem wstać z łóżka, ale jak zwykle zostałem powstrzymany.
-- Zawieziemy Cię na wózku. Jak widzisz masz złamaną rękę, a Twoja noga była szyta. - wyjaśnił J-Hope, a ja pokiwałem ze zrozumieniem głową.
Dopiero wtedy zobaczyłem, że mam rękę w gipsie, a nogę w bandarzu. Skoro było już szycie to długo spałem.
Tak jak obiecali zawieźli mnie na salę Ari. Zobaczyłem ją tam leżącą i podpiętą do tych wszystkich kabli.
Chciałem podejść sam, ale Suga powstrzymał mnie trzymając moje ramię.
-- Aigoo.. Dzień dobry Panu. Co Pan tu robi? - zapytał lekarz, który stał za mną.
-- Chciałem przyjść do dziewczyny jak najszybciej. - powiedziałem. Nie uzyskałem odpowiedzi.
Pan doktor podszedł do śpiącej dziewczyny i badał ją.
-- W porządku. Powinna obudzić się za jakieś dwie godziny. Chcę Pan tu z nią zostać? Akurat obok jest wolne łóżko możemy bez problemu Pana przenieść. - na jego słowa bardzo się ucieszyłem. Także odetchnąłem z ulgą.
-- Tak poproszę. - powiedziałem, a następnie reszta pomogła mi siąść na łóżko. Byłem tak szczęśliwy, że ani na chwilę nie mogłem spuścić z wzroku dziewczyny.
Wyglądała jak Śpiąca Królewna. Wydawało się jakbym ją tylko pocałował ona by się ocknęła i przytuliła mnie najmocniej jak mogła.
Jednak nie jesteśmy w świecie Disneya i nie mogłoby to się stać.
-- Kook. My będziemy musieli się zbierać. - oznajmił Namjoon, a ja na niego prędko spojrzałem.
-- N-no dobrze jakby się obudziła zadzwonie do was. - rzekłem patrząc się na wszystkich po kolei.
Żeby tylko obudziła się szybko..
CZYTASZ
Crazy Doctor | Jungkook | BTS | ZAKOŃCZONE |
FanfictionMam na imię Kato Ari. Pochodzę z Japonii i mam 23 lata. Od dwóch miesięcy mieszkam w Seoulu. Będziecie lekko zaskoczeni, ale jestem lekarką i to dodatkowo ARMY... Jesteście ciekawi mojej historii? Jeżeli tak, to zaczynajmy!