Hermiona podążała korytarzem do swojego biura, kiedy została zatrzymana przez jednego z aurorów.
- Dzień dobry Panno Granger. Pan Potter chce się z Panią widzieć. - rzekł i zostawił dziewczynę samą.
Zaskoczona szatynka od razu skręciła w korytarz, prowadzący do biura przyjaciela.
- Harry co się stało? - zapytała.
- Cześć Miona. Mam dla Ciebie dwie informacje. - spojrzał na dziewczynę z krzywym uśmiechem.
- Jak myślę jedna dobra, a druga zła. - zapytała na co Harry kiwnął głową.
- Znaleźliśmy Malfoy'ów. Narcyza i Draco są u Ministra Magii, a Lucjusz przebywa aktualnie na oddziale u Świętego Munga. Jego stan nie jest za dobry. - powiedział w między czasie podpisując papiery.
Szatynka usadowiła się w fotelu, nie dowierzając w słowa przyjaciela. Malfoy'owie po wojnie uciekli i nikt nie mógł ich namierzyć, a tu taka niespodzianka.
- No dobrze. Co teraz z nimi? - zapytała.
- Nie trafią do Azkabanu jeśli o to Ci chodzi. Narcyza jak i Dracon będą pomagać w Ministerstwie. - Harry wstał i podszedł do dziewczyny. - Narcyza będzie moją asystentką. Głównie będzie pomagać przy papierach.
- A Draco? - Hermiona spojrzała na chłopaka i już wiedziała jaka będzie odpowiedź.
- Będzie Twoim asystentem. - odparł.
Nie takiego obrotu sprawy się spodziewała. Miała pracować razem ze swoim odwiecznym wrogiem, który za każdym razem krzywdził ją słowami. Szatynka wyszła z biura swojego przyjaciela, nawet na niego nie patrząc.
Gdy znalazła się w swoim biurze, jej niespodzianka już na nią czekała.
- Witaj Granger. - usłyszała tak dobrze znany jej głos.- Malfoy. - obdarzyła mężczyznę lodowatym spojrzeniem i usiadła przy biurku.
- Zastępczyni samego Ministra Magi. No nieźle Granger. - zaśmiał się i odwrócił w stronę kobiety.
- Jak widać moja nauka w Hogwarcie nie poszła na marne. - syknęła.
- Już się tak nie denerwuj. Złość piękności szkodzi, a z tego co widzę to nawet się wyrobiłaś. Nie to co w szkole. - spojrzał na nią. W jej oczach dostrzegł iskierki złości.
- Dość tego Malfoy. Skoro masz być moim asystentem, czego szczerze nie mogę znieść, to z łaski swojej zajmij się tymi papierami i nie odzywaj się do mnie. - papiery znajdujące się na jej biurku, w momencie znalazły się na tymczasowym biurku Malfoy'a.
- Jak sobie życzysz szefowo.
CZYTASZ
Gdy odejdziesz...II Dramione
FanfictionHermiona Granger, zastępczyni samego Ministra Magii spotyka na swojej drodze dawnego wroga - Dracona Malfoy'a. Po ucieczce Malfoy postanawia wrócić do Londynu i zostaje złapany przez aurorów. Jego zadaniem jako odkupienie win jest bycie asystentem...