Draco tak jak zażądała Hermiona nie odezwał się ani słowem. Wypełniał papiery zgodnie z podanymi instrukcjami. Hermiona po zrobieniu wszystkich zadań na dziś spojrzała na byłego Ślizgona. Na jego twarzy malowało się skupienie. Kobieta musiała przyznać, że Draco Malfoy był przystojny.
- Granger ja wiem, że mój widok Cię onieśmiela, ale nie musisz tak świdrować mnie wzrokiem. - blondyn zaśmiał się.
- Nie patrzyłam na Ciebie. - fuknęła i odwróciła się w stronę okna.
- Jasne. - prychnął. - Skończyłem wypełniać wszystkie Twoje papiery.
- Teraz te papiery są zarówno moje jak i Twoje. - spojrzała na niego. - Na dziś koniec Malfoy. Nie mam zamiaru na Ciebie dłużej patrzeć.
- Wzajemnie Granger. - syknął lodowato, zmierzając w kierunku drzwi. - Mam nadzieję, że moja praca szybko się tu skończy.
Spojrzał na nią tym zimnym, przenikliwym spojrzeniem i trzasnął drzwiami, aż szatynka podskoczyła na fotelu.
- Dupek. - powiedziała sama do siebie. Hermiona zabrała swoje rzeczy i opuściła Ministerstwo. Znalazła ciemną uliczkę i teleportowała się prosto do domu Ginny.
- Mionka! - zawołała z radością Pani Potter.
- Cześć Ginny. - Hermiona przywitała się z przyjaciółką, po czym ruszyły do salonu.
- Napijesz się czegoś? Herbata, kawa?
- Najlepiej coś mocniejszego. - westchnęła.
- Niech zgadnę, Minister przydzielił Ci do pomocy Malfoy'a. - Ginny spojrzała na kobietę i już znała odpowiedź.
- Widzę, że Harry już Ci wszystko opowiedział. - westchnęła była gryfonka.
- Tak. Opowiadaj jaki on jest. - Ginny wyraźnie podekscytowana, spojrzała na Hermionę.
- Kto? - zapytała, nie do końca pewna, o kogo pyta Ruda.
- No Malfoy. Miona co z Tobą?
- Jest dokładnie takim samym dupkiem jak był. Nie zmienił się, jeśli o to pytasz. - Hermiona spojrzała na przyjaciółkę.
- Mam nadzieję, że jakoś z nim wytrzymasz i nie rzucisz w niego Avadą.
Przyjaciółki spędziły na obgadywaniu Malfoy'a i Ministerstwa prawie 4 godziny. O 22 Hermiona postanowiła wrócić do domu. Nie miała daleko, więc postawiła na spacer. Zastanawiała się nad swoim życiem, a zwłaszcza nad przyszłością z Ron'em. Nie była pewna co do tego czy go kocha. Od wielu lat Ron był dla niej jak brat i chyba na tym pozostanie.
CZYTASZ
Gdy odejdziesz...II Dramione
FanfictionHermiona Granger, zastępczyni samego Ministra Magii spotyka na swojej drodze dawnego wroga - Dracona Malfoy'a. Po ucieczce Malfoy postanawia wrócić do Londynu i zostaje złapany przez aurorów. Jego zadaniem jako odkupienie win jest bycie asystentem...