[Ja]- Hej wiecie co chyba mamy problem.
[Julia]- Co masz na myśli?
[Wiko]- Jakie problemy? O co ci znowu chodzi?
[Ja]- Nie słyszycie ich?!
Wszyscy zaczęli nasłuchiwać głosy, które usłyszałam, ale nie były aż tak wyraźne, żeby było można je zrozumieć. Szczerze nawet mnie to nie obchodziło, a po prostu chcę stąd uciec.
[Simon]- O, Onuszkiewicz zapomniałem się ciebie spytać. Wiesz kim są te SCP, prawda?
[Ja]- Siedzę w tym już trzy lata, więc odpowiedź jest tylko jedna, czyli tak.
[Kuba]- SCP?.. kiedyś coś o tym słyszałem, ale nie wiem nic o tym.
[Ja]- SCP to jest skrót od Secure, Contain, Protect. SCP są nazywane różne anomalie, które mogą być : rzeczą, miejscem, stworzeniem itp.
[Wiko]- Dobrze wiedzieć, ale mogła byś powiedzieć coś o... No wiesz o nich
[Ja]- A no tak oni. Prawie bym o nich zapomniała, więc od czego by tu zacząć... Dziewczyna z blond włosami to SCP-105. Jej klasa bezpieczeństwa lub po prostu klasa to chyba safe? Taa pewnie tak. Ma anomalne zdolności polegają na włożenia ręki w zdjęcia z aparatu typu polaroid i ruszania wszystkim co na nim się znajduje w prawdziwym życiu.
[Simon]- Nie wiem co mam na ten temat myśleć.
[Julka]- Wow, ale super! Też bym chciała tak!
[Ja]- Odechce ci się jak cię Fundacja S-C-P złapie.
[Julka]- Heh...?
[Wiko]- Nie wiem czemu, ale ona przypominała mi trochę moją ex.
[Ja]- Co... Dobra przechodząc do następnego. Ten typ co wygląda jakby się wyrwał z 14 wieku to SCP-049. Jego klasa to Euclid, a to oznacza, że jest niebezpieczny, ale nie aż tak bardzo. Jeśli kogo kolwiek dotknie to ta osoba jest dead.
[Kuba]- Mamy z nim przejebane prawda?
[Ja]- Pewnie, że tak. Ale w CONTEMENT BREACH jest dosyć wolny, więc może tutaj też.
[Julka]- Zabija on przez dotyk?! A jest on wrogi? Mam na myśli czy by nas próbował zabić jakbyśmy go spotkali?
[Simon]- Hej! CONTEMENT BREACH mówisz. Jakoś niedawno oglądałem gameplay z tej gry i będę szczery ta gra to koszmar.
[Julka]- NIE PRZERYWAJ MI JAK MÓWIĘ!!!
[Ja]- Em, tak! Jest on wrogi i zabiją ludzi by potem z nich zrobić no dosłownie zombie.
[Wiko]- Dlaczego prawie wszystko tutaj chce nas zajebać?!
[Ja]- Tak czasem jest.... Dobra następny! Zwróciliście uwagę na osobę z porcelanową maską? To SCP-035, a dokładnie jest on maską. Jego klasa to keter.
[Simon]- Zaraz Katar, keter? O czym ty pierdolisz?
Ja- Uh, Keter, nie Katar. Katar jak cię dopadnie to po prostu źle sie czujesz, ale jak cię Keter dopadnie to masz przesrane.
[Julka]- Mów dalej. Mam wrażenie, że zaczynam ich słyszeć głośniej.
[Ja]- U! Okej, SCP-035 maska to, która przejmuje kontrolę nad osoba, która ją nosi. Też kontroluje ludzi by ją założyli.
[Kuba]- To będziemy mieli z kolejnym problem. Proszę powiedz, że reszta SCP są safe.
[Ja]- Heh, no nie za bardzo.
[Julka]- No masakra. Chyba stąd nie wyjdziemy żywi T-T .
[Wiko]- Co wy się martwicie. Znajdziemy jakąś broń i się przed nimi obronimy.
[Ja]- No nie jestem tego pewna. Idąc dalej. Ten napakowany typ to SCP-076. Jest Keter'em i jest dosyć op.
[Wiko-] Ale na pewno nie tak jak ja!
[Ja]- Ej, kurwa panie ego top zejdź na ziemię. Uh, no i potrafi tak z dupy zespawnić miecz. A by go zabić trzeba go wysadzić w powietrze. No po prostu jest zbyt op byśmy go pokonali. No i został ostatni, czyli SCP-073. Jest on bratem 076, który go nienawdzi. Powód? Jest nie istotny na tą chwilę. Może wam kiedyś o tym powiem lub sobie o nich przeczytacie jak stąd wyjdziemy. Jego klasa to Euclid jak u ptaszora SCP-049, ale jest nastawiony pokojowo do ludzi. Ogólnie to jak go uderzycie to dosłownie jakbyście uderzylo samego siebie.
[Kuba]- A jeśli bym go-
[Ja]- Nie, to tak nie działa.
[Julka]- Ale skąd ty wiesz co miał do powiedzenia.
[Ja]- Wyczytałam to po jego minie i następnym razem zachowaj takie pytania dla siebie.
[Kuba]- No dobra, niech Ci będzie.
[Simon]- Japierdole Onuszkiewicz ty to wiesz dużo o SCP.
[Ja]- Dużo? O Chłopie Ja nawet nie znam dziesięciu procent wszystkich SCP.
[Julka]- Huh, to ile ich wszystkich jest?
[Ja]- Chyba prawie osiem tysięcy? Gdzieś około tylu. Raz miałam zamiar przeczytać je wszystkie.
[Kuba]- Ty tak na serio?!
[Ja]- Tak, ale jakoś mi to nie poszło.
[Simon]- No dobra, to wszystkie, prawda?
[Ja]- Tak.
[Simon]- To w skali od zera do dziesięć jak mamy przesrane?
[Ja]- Takie siedem i pół.
[Wszyscy]- "Świetnie"
_________________
____________
______- Dnia 01-10-2022 roku ten rozdział został przepisany.
Oryginalna ilość słów- 762
Po przpisaniu- 757
CZYTASZ
[Zawieszona] Przygody drużyny ʍdı̣ǝɹpoןn w Fundacji SCP[Przepisana]
فكاهة[01-10-2022]- przepisanie książki (1-21 rozdziały) Pewnego dnia grono znajomych niegdyś chodzących ze sobą do klasy, postanowiło wyruszyć na przygodę do opustoszałego budynku gdzieś na odludziu. Niemniej jednak nie spodziewali się tego co owy budyne...