8.Olga

169 12 1
                                    


Obudziłam się z potwornym bólem głowy. Przez cały wieczór piłam w samotności słuchając dobijających piosenek . Zawsze słuchając ich rozmyślałam czy dany twórca przeżywa w swoim życiu zły czas czy od tak po prostu przychodzi mu pisanie smutnych słów z uśmiechem na twarzy. Przecież nie każdy ma chujowe życie towarzyskie a na pewno nie tacy ludzie jak oni.

Mieszkanie nadal było puste co oznaczało że chociaż jedna z nas korzysta z życia. Wchodząc do wanny pełnej bąbelków i gorącej wody przypomniałam sobie że muszę nabrać siły bo wieczorem mam zmianę w barze do której tak bardzo nie chce mi się iść.

Resztę dnia spędziłam na oglądaniu seriali i jedzeniu czekolady wraz z popcornem . Uwielbiam mieszać w ustach te dwa połączenia słodki i słody mm..

Jak już miałam wychodzić z domu ubrana w jeansy i sweterek nie miałam ochoty na osłanianie i świecenie gołymi cyckami pijanym zboczeńcom wparowała uśmiechnięta od ucha do ucha Magda 

-Hejo mała jak tam przystojni szefowie ? od progu już zaczęła wypytywać 

- Nie ma o czym mówić, nie wyszło . Byłam głupia . - odpowiedziałam zgodnie z prawdą 

- No co ty perełko na pewno nie jest aż tak zle, odezwałaś się do tego gościa co wręczył ci wizytówkę ? 

Magdalena była wścibska zawsze, ale jak ona nikt nie znał mnie lepiej i mi to nie przeszkadzało uwielbiałam ją słuchać oraz nie miałam problemu z mówieniem o sobie az do teraz nie miałam ochoty na rozmowę o nim, a tym bardziej o tym czego nie było . 

- Nie, nie napisałam i nie mam zamiaru zapomnij, spadam pa . I tak wiedziałam że prędzej czy pózniej o wszystkim będę musiała jej opowiedzieć . 

Na szczęście wchodząc do pracy zauważyłam że nie ma dużo klientów na szczęście lub na nieszczęście . 

po pierwsze nikt nie będzie mnie obmacywał a tym bardziej dogadywał . 

A po nieszczęście będę miała więcej czasu na myślenie o przystojniaku który mnie wystawił.

Wyczytany narzeczonyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz