-Co to do chuja miało oznaczać czy porządnie się umyłam ?
Patrzę w sms od niego i aż nie dowierzam o co temu człowiekowi chodzi jeżeli on mi się podobał teraz moja kobieca intuicja mi mów żebym dała sobie z nim spokój
nie odpisuje i spędzam dzień na odpoczywaniu przed telewizorem .
późnym wieczorem szykuje się do pracy i dziwnie czuje w sobie energię i cieszę się że nie musze spędzać wieczoru w łóżku . Przez cały dzień Sylwester nic więcej mi nie napisał dobrze może da sobie spokój .
Kiedy robi się już w barze dość tłoczno nie mam chwili nawet na wyjście do toalety robię kolorowe drinki i przy tym się śliczne uśmiecham . mój telefon zawibrował w kieszeni
pomiędzy jednym piwem a drugim kusiło mnie by zobaczyć kto to się dobija
Alex ; pracujesz dzisiaj ? mam ochotę na piwo .
szybko mu odpisałam ; Zapraszam :)
Po 30mnutach już przede mną siedział mężczyzna na którego czekałam i na prawdę się cieszyłam z nadzieją na miły czas po pracy .
Popijał piwo a ja z nim rozmawiałam o głupotach pomiędzy podawaniem zamówień . O dziwo o wczorajszej nocy nie wspomniał ani słowem i dobrze bo było mi trochę głupio ale wiem ze i potrzebne, w końcu byłam spełniona a jego polubiłam . Przecież byłam wolną kobietą .
Zmianę kończyłam o 3 i dzisiaj nie planowałam wcześniej się wyrwać by nie wkurzyć szefa .
Alex pił już 5 piwo gdy w rogu baru zauważyłam Sylwestra który wbijał we mnie wzrok .
Co on tu robił i skąd wiedział gdzie mnie znaleźć ? A może był tu przypadkowo w końcu to bar a ja sobie ubzdurałam że coś ode mnie chce . Gdy zauważył że mój wzrok zatrzymał się na nim w końcu ruszył się w moja stronę z niezmienna miną spojrzał na Alexa i pewnym siebie głosem zwrócił się do mnie nawet nie patrząc na mnie .
- Czekam przy samochodzie dzisiaj ja zawiozę cię do domu .
I wyszedł bez mojej odpowiedzi po prostu mnie poinformował o tym i mnie zostawił .
Nie pomyślał że może mam jakieś plany ze nie jestem tu sama i mam już towarzystwo .
No i co on tutaj robił i co on ode mnie chciał .
z rozmyślań wyrwał mnie głos Alexa
-To twój brat ?
-Halo słyszysz mnie ?
- Przepraszam zamyśliłam się co mówiłeś ? Szybko opamiętałam się z amoku a zegarek już do 3 pokazywał tylko 15minut.
- Pytałem czy to twój brat ? był tak jak by zły chyba na Ciebie ?
- Nie to nie mój brat w sumie ...
sama nie wiedziałam co powiedzieć mu mam , kim on był bo na pewno nie znajomym .. nie znałam go przecież .
- Przepraszam cię bardzo Alex ale chyba dzisiaj nic z tego nie będzie . Na prawdę przepraszam że tutaj tyle ze mną siedziałeś ale sam widzisz..
- Rozumiem . Chociaż napiłem się piwa . Spadam a ty napisz mi jak będziesz już w domu nie chce się martwić o ciebie późno już .
- Dobrze , dziękuję przepraszam jeszcze raz. Wyszedł .
Czas i na mnie postanowiłam jak najszybciej wyjść i mieć już Sylwestra z głowy musiałam mu powiedzieć że to co robi nie podoba mi się i ze nie może wkraczać do mojego życia i mi rozkazywać . Dlaczego on taki był i co chciał ? ciągle w głowę miałam mnóstwo pytań .
Wychodząc od razu poczułam na sobie zimne powietrze ale to nic przy zimnym spojrzeniu Sylwestra na sobie czułam się speszona i tak na prawdę nie wiedziałam co mu chce już powiedzieć .
- Wsiadaj do samochodu bo jest zimno .
Jedynie tyle wypowiedział i nie patrząc na mnie usiadł za kierownicą swojego samochodu .
Lekko obawiając się co on tak na prawdę tu robi i co on ode mnie chce wsiadłam bez żadnego słowa w tym momencie poczułam się mała i bezsilna .
- Można wiedzieć co cię tu sprowadzało ? Cichutko zapytałam pod nosem ale wszystko słyszał bo od razu odpowiedział .
- Ty . Nie chce żebyś się spotykała z innymi mężczyznami poza mną .
- Słucham ? nie wierzyłam co to usłyszałam za kogo on się uważa.
- Przyszłaś do mnie poznałaś mnie i jesteś moja . Wypowiadał to tak po prostu jak byśmy znali się lata .
- Ja cię nie znam nawet a ty chcesz mi dyktować z kim mam się widywać ? Za kogo ty się uważasz ?
-No to mnie poznasz a od dzisiaj mogę być twoim facetem . Przy tym zaczął się uśmiechać .
Uroku mu nie brakowało był przystojny pewny siebie ale te jego zachowanie było bardzo dziwne .
- A czy jako mój mężczyzna nie powinniśmy najpierw poznać się iść na randkę ? Bo jak na razie umówiliśmy się raz .... raz który mnie olałeś . powiedziałam to smutno bo przypomniało mi się jak szykowałam się na tą randkę jak idiotka .
- A jak pieprzyłaś się wczoraj to myślałaś że to randka ? Długo go znałaś ?Myślałem że szybka jesteś wiec nie będę się bawił w randki niepotrzebnie ,
Aż mnie zamurowało co on do mnie w tym momencie powiedział no i skąd wiedział czy był wczoraj w klubie i mnie śledził dlatego był pod moim mieszkaniem ? czy on sugeruje mi że jestem łatwą dziwką ?
- Czy ty właśnie cos mi sugerujesz ? poza tym skąd wiesz kto to dla mnie był ? może mój chłopak ? I skąd to wiesz ?
- Wiem więcej niż byś chciała . I od dzisiaj wszystko się zmieni jak na razie do pracy możesz chodzić chociaż wolałbym żebyś została moją asystentką i była przy mnie a nie przy łapach innych nachlanych kolesi .
- Asystentkę to ty sobie znajdź ale w ogłoszeniach ja pracy nie zmienię i kawy ci robić nie będę . Chociaż zmiana pracy kusiła mnie bardzo .
- Będziesz bo zaproponuje ci trzy razy większą pensję i prace w normalnych godzinach z normalnymi ludźmi i poznasz mnie bliżej .
- Zastanowię się . Na prawdę nowa praca mnie kusiła do tego większa pensja mogłabym sobie w końcu odłożyć na jakiś fajny samochód i przestać jeździć tramwajami . No i w CV miała bym fajna posadę a nie jako kelnerka w nocnym barze .
- Masz czas do poniedziałku więc myśl szybciej czekam do jutra na wiadomość od ciebie .
Zanim odpowiedziałam zaparkował już auto przy moim bloku i z niego wysiadł czy on myślał że go zaproszę po tym wszystkim na kawę , byłam na niego zła i przede wszystkim nadal nie wiem skąd wie co zaszło pomiędzy mną a Alexem . I czy on serio mówił że został moim mężczyzną byłam w szoku po paru minutach spędzenia z nim czasu .
-Dziękuję za propozycję na pewno przemyślę i za podwózkę , dobranoc .
Gdy odwróciłam się by otworzyć klatkę złapał mnie za ramię jak poprzedniej nocy i odwrócił w swoją stronę .
- Jemu na pożegnanie dałaś buziaka a mi nie dasz nic ? To ja jestem twoim mężczyzną .
Aż przeszły mnie ciarki po ciele jak z godziny na godziny z singielki stałam się kobietą w związku z takim mężczyzną jeszcze do tego nie zapytał mnie o zdanie i żądał ode mnie zbliżenia .
-Dobranoc . i pocałowałam go w policzek .
jednak on mnie przyciągnął bliżej przycisnął mnie swoim całym ciałem że czułam bijące od niego ciepło jego zapach i jego oddech na swojej szyi
- Nie tak szybko . .
Zimna klamka od drzwi wbijała mi się w bok pleców a jego usta szybko odnalazły moje i językiem zagościł pod moim podniebieniem . Był zaborczy i brał wszystko z tego pocałunku a ja mu go oddałam . Gdy przerwał stałam nadal z zamkniętymi oczami to było cos niesamowitego . wyszeptał mi do ucha dobranoc i odszedł od tak po prostu a ja stałam cała rozpalona patrząc jak odjeżdża .
CZYTASZ
Wyczytany narzeczony
RomanceOlga dziewczyna która zaczyna szukać chłopaka swojego wymarzonego książkowego . Spędza wieczory na czytaniu a noce na marzeniu żeby stać się jak bohaterka książek erotycznych . 25 latka znudzona kelnerka z jednych nocnych barów można by powiedzieć...