Dla tych którzy nie mogli przeczytać
Harry
Ja: Mia
Ja: proszę nie unukaj mnie
Ja: odbierz
Ja : odbierz
Ja: odbierz mia
Ja: proszę
Ja: później możesz już się do mnie nie odzywać
Ja: obiecuję
Ja: porozmawiajmy
Ja: a wtedy dam ci spokój
Ja: muszę wiedzieć co się dzieje
Ja: na prawdę dam ci spokój
Po chwili mój telefon zawibrował, a na ekranie pojawiło się zdjęcie Mii, które mi kiedyś wysłała.
Trzęsąc się odebrałem, o mało nie odrzucając połączenia.
- O Boże, Mia. Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że dzwonisz.
- Jeśli to ma sprawić, że już więcej do mnie nie napiszesz to musiałam to zrobić - jej głos był bez żadnych emocji.
- Przepraszam, że powiedziałem, że jesteś tchórzem...
- Masz rację, Harry. Jestem tchórzem- przerwała mi - Moja matka nauczyła mnie uciekać. Ciągle to robimy. Ojciec zaczął pić, uciekłyśmy, matka straciła pracę, uciekłyśmy, prześladowani mnie w szkole, uciekłyśmy, nie zadomowiłyśmy się w Londynie, uciekłyśmy. Ciągle uciekamy. Ucieknie pokazuję, że nie możemy poradzić sobie ze swoimi problemami.
- Więc dlaczego uciekasz ode mnie?
- Bo nie umiem poradzić sobie z moimi uczuciami do ciebie, Harry.
Połączenie zakończone.
Wykręciłem jeh numer, jednak po dwóch sygnałach Mia odrzuciła połączenie, a kiedy spróbowałem ponownie wyłączyła telefon.
Ja: kocham Cię, Mia. i nie uciekam przed tym uczuciem
CZYTASZ
Wrong Number//h.s.
FanfictionHarry: Jesteś spóźniony prawie 20 minut. Gdzie ty do cholery jesteś Will? Will: Z tego co wiem nie jestem nigdzie spóźniona i nie mam na imię Will. Harry: Sorry, zły numer. Will: :)