który z was najczęściej jest smutny i jak go ten drugi pociesza?

886 28 6
                                    

który z was najczęściej jest smutny i jak go ten drugi pociesza?

• newt - najczęściej ty. Kiedy siedzisz bezczynnie i patrzysz przez okno, smutki świata cię zalewają, obarczając swą dolą. Newt widząc u ciebie zamknięte oczu lub łzy także ma ochotę płakać. Wtedy siada obok ciebie, przytulając i siedząc wraz z tobą w ciszy. Gdy twoje łzy obsychają, zaczyna cię łaskotać, co kończy się potem leżeniem na wymiętym dywanie.

• grindelwald - nie jesteście osobymi pozytywnymi czy depresyjnymi, lecz od czasu Gellert odczuwa nacisk presji i czynów. Wtedy stoi cicho, nie odpowiada na nic, zadumany. Pozwalasz mu rozmyślać, zostawiając tą ważną przestrzeń. Jednakże gdy twój tryb przyjacielski wyczuwa jego smutek z powodu wspomnień, stajesz obok niego i szepczesz do niego, czasem coś z własnych wspomnień czy po prostu cokolwiek. Starasz się, by skupił się na tobie, co mu pomaga i go otrzeźwia.

• albus - w waszej przyjaźni nie ma czasu na smutki! Często popadacie w zadumy, lecz najczęściej wspólnie, przez co działacie jak magnesy, a to odgania wszelkie złe wspomnienia. Tylko raz staliście przed tym przeklętym lustrem i zobaczyliście to samo. Płakaliście wspólnie tak długo, aż nie pociągnęłaś go za rękaw nieświadomie, delikatnie zmuszając do zakrycia zaczarowanej powierzchni. Od tego czasu nie myślicie o przeszłości czy przyszłości.

• credens - zawsze on. To jego nęka brak miłości i dzieciństwo pełne ciemości. Jeszcze nakładasz się ty, która go nie odstępujesz na krok, przez co się martwi. W tych najtrudniejszych chwilach, gdy zachowania Credensa nie można zrzucić na charakter, robisz mu kakao i okrywasz kocykiem w kratę. To zawsze pomaga.

• flamel - wasza przyjaźń bardzo długo się rozwija. Do "tego" czasu byliście tymi od fachu. Jednakże "ten" moment połączył was. Był to dzień, gdy ciężkie chmury nie oszczędzały deszczu mieszkańcom Paryża. Nicolas siedział na kanapie, pijąc herbatę i patrząc na zapiski, kiedy tu wpadłaś przez frontowe drzwi, łkając głośno, przemoknięta doszczętnie. Upadłaś zmęczona za podłogę, zatracona w żalu. Flamel na początku siedział patrząc na ciebie. Po dłuższej chwili ogarnął się i podbiegł do ciebie. Pomógł ci usiąść na kanapie, pozwalając się wyżalić. W końcu zasnęłaś oparta o niego, uśmiechniętego czule.

• seraphina - ona, pomimo tego że jest tą poważną osobą, lubi do ciebie przyjść się wyżalić i przedstawić obawy. Ty jako dobra przyjaciółka wysłuchasz jej, pocieszysz.

Fantastic Beasts preferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz