ᴇᴋꜱᴘᴇʀʏᴍᴇɴᴛ

336 18 2
                                    

"Primusie czemu jego chłop nie może mu pomóc z tym... czymś. Po cholerę więcej kombinować przy energonie skoro najczęściej kończy się to tragicznie?"

Rozmyślał Starscream pod drodze. Wszedł do laboratorium Shockwave'a. Jednak nie spotkał tam tylko jego.

Star stanął w progu drzwi patrząc na niemego cona skaczącego na cyklopie.
Odchrząknał odzywając się

- Nie przeszkadzam? - mruknął mrużąc oczy.

Szpieg conów prawie spadł z partnera, jednak ten zdążył go złapać. Oboje udawali jakby nic nie zaszło otrzepując się z brudów.

- Nie. - Shockwave wstał zapinając zbroję. - Soundwave właśnie szedł na mostek załatwić swoje sprawy.

- Widzę, że tutaj też takowe załatwił...

- Zamknij się. - odważył się odezwać i Soundwave, co często mu nie przypada. Wielu nie wie, ale nie tylko złożył on ślubowanie milczenia na cześć Megatrona, ale i wstydzi się swojego zmodyfikowanego głosu. Mało powiedziane. Wręcz brzydzi się go. Chociaż wie, że potrafi nim straszyć.

Żaden z nich dłużej się już nie odzywał, a jedynie wymineli się po drodze. Soundwave wyszedł z pomieszczenia już tam gdzie miał zamiar.

- To co mam zrobić? - zapytał Seeker kładąc dłonie na biodrach.

Naukowiec podał mu fiolkę z różową substancją. Stanął do niego plecami czyszcząc narzędzia i takie inne.

- Zrobiłem już wszystko gdy cię nie było. Skoro tu jesteś to wykonasz ostatni krok. - odwrócił się na chwilę i wskazał na niego palcem a potem na przedmiot w jego dłoni.

- Spuścisz się tutaj.

- Co kurwa?

- Jestem już pusty. Soundwave też. Lorda nie śmię pytać, a potrzebuję świeżej substancji. Zrób to teraz. Odwrócę się jeżeli taką masz potrzebę.

- Nie zrobię tego.

- Mam iść do Megatrona powiedzieć, że rozpowiedziałeś każdemu o waszej "tajemnicy"?

- Nawet tego nie zrobiłem!

- No właśnie. Więc pośpiesz się. Nie będę patrzał. - wzruszył ramionami wracając do poprzedniego zajęcia dalej na niego nie patrząc.

Star przymknął się na chwilę. "Co to ma być za energon skoro potrzebna mu sperma... ohyda." Wzdechnął w duchu i przysiadł na krześle okrakiem. Zawahał się jeszcze chwilę, ale rozpiął zbroję i zabrał się za to co trzeba.

POV Shockwave

Dobrze jest mieć go na Nemesis. Czasami może być przydatny nawet do tak prostych rzeczy.

Do moich receptorów słuchu z czasem zaczęły docierać ciche postękiwania cybertrończyka za moimi plecami.
"Pomyśl sobie o Megatronie czy coś" przeszła mi przez myśl ta propozycja. Miałem ochotę powiedzieć to na głos, jednakże powstrzymałem się.

Po kilkunastu dłuższych minutach skończyłem myć wszystkie narzędzia czy naczynia. Nie miałem nic więcej do zrobienia, dlatego stałem bezczynnie. Starscream chyba zbytnio sobie nie radził. Oparłem się o blat i zaproponowałem cicho

- ...Może ci pomóc?

POV none

Starscream wzdrygnął sie po usłyszeniu pytania. Nie widział wizji odpowiadania mu. Krępował się jak nigdy, chciał powiedzieć tak, żeby szybciej poszło. Chciał powiedzieć nie, żeby nie wyszedł na gorszego i żeby go nie widział.

Transformers - Locked. [NSFW] [zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz