*Perspektywa Amelii*
Szłam przed siebie a obok szedł chłopak nic się nie odezwał więc jak tylko podeszliśmy pod drzwi mojego pokoju postanowiłam zacząć rozmowę.
- Amelia. - uśmiechnęłam się do niego i podałam mu swoją dłoń
- Draco. - również się uśmiechnął szarmancko i ucałował mnie w rękę.
Kiedy weszliśmy do pokoju zaczęliśmy rozmowę.
- Opowiedz mi coś o sobie. - powiedziałam
- Kobiety mają pierszeństwo. - cicho się zaśmiał
- Bardzo śmieszne Panie Malfoy. Ale no okej to opowiem ci o sobie. Chodzę do szkoły Beauxbatons, tam nie podaję swojego prawdziwego nazwiska tylko tam nazywam się Amelia Davis, rodzice nie chcieli żeby tam każdy wiedział jak mam na nazwisko, również tam nie pokazuje ani nie rozmawiam o moich prawdziwych rodzicach tylko tam moimi rodzicami są Ann i Levis.
- To dlatego się tak z nimi czule przywitałaś. - powiedział
- Tak, Ann jest dla mnie jak ciocia jak najbliższa przyjaciółka której nigdy nie miałam. O moim istnieniu wiedziała tylko ona, Levis i Snape.
- Profesor Snape. No tak ale jak go poznałaś? - zapytał zaciekawiony chłopak
- Mój tata ma do niego zaufanie i dlatego powiedział mu że istnieje. Od tej pory Snape jest dla mnie jak wujek, przerobił już ze mną w tamtym roku książkę z 6 klasy i od poniedziałku zaczynamy już książkę od 7 klasy. Nie mogę się doczekać! - powiedziałam uradowana
- A ty nie przypadkiem jesteś w 6 klasie?
- Jestem to prawda ale z tam tąd już wszystko umiem. - powiedziałam ze spokojem w głosie
- Będziesz chodzić do Hogwartu? - zapytał
- Taak i nie mogę się doczekać jak będę tępić te małe szlamy. - zaśmiałam się jak wiedźma
- Charakterek to masz, widzę zaprzyjaźnimy się.
- Mam nadzieję, bo ty pewnie Slytherin? - zapytała
- Jasne. Jestem czystej krwi.- odpowiedział dumnie
- Ja też będę w Slytherinie. - odpowiedziałam pewna siebie.
- Jaką masz pewność? - zapytał
- Dużą kochniutki, dużą - powiedziałam - to teraz ty mi opowiedz coś o sobie.
- Nazywam się Draco Malfoy ale to pewnie wiesz...
- Przepraszam że przerywam ale czy twoja mama to Narcyza? - zapytałam z wielką nadzieją
- Tak. - odpowiedział
- Nie wierze w końcu będę mogła ją poznać, niesłychane. Przepraszam mów dalej... - powiedziałam
- No to tak mieszkam w Londynie z daleka od szlam.
- HAHAHA - zaśmiałam się
- Teraz idę na 6 rok w Hogwarcie i jestem w domu węża, to chyba wszystko o mnie, nie mam ciekawego życia. - odparł
- Na pewno masz tylko się o tym jeszcze nie przekonałeś. - powiedziałam
- Kiedy będziesz w Hogwarcie? - zapytał
- Dojdę dopiero w połowie roku, bo tak nakazał tata ale mam nadzieję że będziesz z rodziną odwiedzać tutaj nas. - powiedziałam
- Z pewnością. - odparł chłopak
CZYTASZ
Dark Princess || Draco Malfoy
FanfictionAmelia Delphi Riddle. 16 letnia dziewczyna która uczyła się w szkole w Beauxbatons jest na 6 roku nauki. Jest skrywaną córką Lorda Voldemorta i Bellatrix Lestrange. W szkole ukrywa się pod nazwiskiem Devis i również nie przyznaje się do swoich rodzi...