Otworzyłem drzwi.
I ujrzałem ją.
Nic się nie zmieniło.
Oprócz tego, że coraz więcej miała urządzeń wokół siebie.
Ten widok nie był najlepszym, jaki chciałem kiedykolwiek ujrzeć.
Podeszłem niepewnie do środka, zamykajac za sobą drzwi.
Mimo, że codziennie tutaj przychodzę od kiedy tutaj wylądowała, nadal nie mogę znieść tego widoku.
Ale nadal pamiętam ten dzień jak to się stało, że tutaj wylądowała pod tymi wszystkimi urządzeniami.
Było to miesiąc temu.
Wspólnie z przyjaciółmi wybraliśmy się na przejażdżkę samochodem. Byłem ja, Emily, Lucas, Sophia i Nicola.Samochodem prowadziła Nicola, obok niej siedziała Emily, a reszta z tyłu. Bawiliśmy się świetnie. Nicola zaproponowała, że pojedziemy do jej znajomej na imprezę.
Każdy się zgodził. Ale nikt nie spodziewał się tego co nas wszystkich czeka.
Gdy dojechaliśmy na miejsce bawiliśmy się do upadłego. Wielu z nas coś wypiło. To, że Emily chciała już wracać do domu, stwierdziliśmy, że wszyscy się zbieramy. A za kierownicą znowu była Nicola. Nie wypiła z dużo, może kieliszek albo dwa. Nie to co Sophia, która wymiotowała co chwilę. Razem z Lucasem musieliśmy mieć na nią oko, chociaż sami ledwo się trzymaliśmy.
Gdy ruszyliśmy w drogę było ciemno. Każdy z nas był pełen energii i wykończenia jednocześnie. Jedynie czego chciałem to położyć się spać i liczyć, żeby nie mieć kaca z rana. Przez większość drogi żartowaliśmy z byle czego. Przez co Nicola zaczęła zwracać większą uwagę na nas niż na pilnowaniu drogi. To było parę sekund kiedy Nicola puściła kierownicę i zderzyliśmy się w nadjeżdżającym samochodem kierującym się prosto w nas. Od tamtego momentu jedynie co pamiętam to ciemność i cisza.
***
××××××××××××××××××××××××××××××××××××
Hello!
Ten rozdział jest baaaardzo krótki. Tak, wiem. Ale obiecuje, że reszta rozdziałów będzie nieco dłuższa. Liczę na to, że czytacie to z chęcią ^^
Tym czasem życzę wam miłego weekendu oraz czytania!
Buziaki!!××××××××××××××××××××××××××××××××××××
CZYTASZ
Wszystko od nowa [ZAWIESZONE]
Nouvelles"Leżała nieprzytomna ale wraz była śliczna, mimo zabandażowanych części ciała gdzie miała szwy po operacjach. Nadal ją kochałem i wierzyłem w to, że któregoś dnia się wybudzi i wszystko będzie tak jak dawniej. Ale cały czas musiałem czekać w niepewn...