Prolog

4.2K 140 1
                                    

"Kochana Raine,

Nie chce o tym mówić, żeby nie martwić Cię na zapas, ale skoro ciągle o to błagasz, wyjaśniam. Ze mną jest coraz gorzej, ta paskudna choroba mnie wykańcza, z tygodnia na tydzień mój stan się pogarsza. Muszę prosić pana Benkinsa by robił dla mnie zakupy, kiedy nie mogę wstać z łóżka. (...) Mam jednak nadzieję, że u Ciebie wszystko jest w porządku, a nowa żona Twojego Ojca nie daje Ci mocno w kość. Chciałabym, żebyś w te wakacje mnie odwiedziła, chociaż na parę dni. Wolałabym spędzić trochę z Tobą czasu, zanim moja choroba jeszcze bardziej się pogłębi i już całkowicie nie będę mogła się ruszać. Chyba na taki krótki wyjazd Twój Ojciec Ci pozwoli?

Kocham Cię najmocniej na świecie,

Mama"

***

Może ten krótki prolog wydaje się być nieco przygnębiający, ale ten fic taki nie będzie, możecie mi zaufać. Zazwyczaj wszystkie ff które pisze zostawiam dla siebie, ale tym się z wami podzielę. Mam nadzieję, że was nie zawiodę i będziecie czerpać (chociaż malutką) radość z czytania moich wypocin ;_;

Hideaway | Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz