Rozdział 5. Nowa Drużyna Quiditcha

325 18 1
                                    

*Chciałam tylko dodać że rozdział 4 jest następny przepraszam za pomyłkę*

Tydzień minął Olivi bardzo szybko. Jak zwykle już miała dużo esejów do napisania lecz nie myślala o tym . Jej myśli cały czas zajmował Quiditch. Już dzisiaj po lekcjach miały być przesłuchania do nowej drużyny.
Olivia stresowała sie choć wiedziała że jest dobra . W wakacje często trenowała nawet w złą pogodę.

Ostatnie było zielarstwo . Dziewczyna tak była podekcytowana że fasolki trzy razy wypadły jej z rąk.
-Daj ja je potrzymam - powiedziała z irytacją Patrycja.
-A teraz dobierzcie się w pary i przesadźcie gryzące cebulki - powiedziała profesor Sprout i wskałała na rzucające się roślinki.

Zielarstwo mieli akurat ze ślizgonami więc trudno było dobrać im się w pary.

Do dziewczyn podeszły dwie ślizgonki.
-Cześć możemy być razem ? - spytała ciemnowłosa

Olivie bardzo zdziwiło jej zachowanie poniewać ślizgoni wogóle jej nie lubili ze względu na jej brata.

-Tak -  odpowiedziała krótko Patrycja próbując złapać cebulkę.

-Wiesz może czy Syriusz ma dziewczynę? - szepneła jej do ucha ciemnowłosa .
Olivia zaskoczona tym pytaniem pomyślała przez chwilę ale później odpowiedziała
- Chyba nie - odpowiedziała .
- A-A czy mogłabyś m-mu o mnie wspomnieć? - spytała z nadzieją w głosie - żebyśmy mogli sie spotkać...

Olivia znowu się zdziwiła bo żadna ślizgonka którą spotkała nigy się tak nie zachowywała.

-Jasne wspomnę.

                                   ...

Olivia zapieła suwak w szkarłatnej szacie Quiditcha.
Miała stresa .
Na przesłuchanie przyszło dość dużo chłopaków i kilka dziewczyn.
Niekórzy nawet z 2 i 3 klasy.
Najpierw niech podejdą obrońcy . Podeszło kilka tęgich chłopaków. Reszta siadła na trybunach gdzie siedzieli Syriusz i Remus , Lily , Patrycja  z Julką i Angelą ( jej współlokatorki )  , kilka adoratotek Jamesa oraz  banda ślizgonek...

- No i co Potter , pewnie spadniesz z miotły ale i tak twój braciszek doda cię do drużyny - rzuciła ze śmiechem blondyna.
- Co Potter boisz sie że nie masz talentu jak twój brat ? - rzuciła tym razem czarnowłosa .

Były to Carol i Susan , dwie najgorsze ślizgonki które cały czas jej dogryzały i były okropnie irytujące.

-Zaraz się przekonasz kto tu ma talent - odpowiedziała zgryźliwie Olivia - jeśli przez przypadek nie dostaniesz kaflem w głowe .
Dziewczyny z przewrócily oczami z iryracją i dodały
- Gdyby nie to że jest tu  tyle świadków to ...

Nagle podeszli do nich Remus i Syriusz.
- To co byś jej zrobiła ? - Syriusz siadł obok ciemnowłosej Susan , przysuwając się blisko jej twarzy .

Dziewczyna spłoneła rumieńcem i zdegustowana siadła daleko od nich.

- Zawsze działa - dodal ze śmiechem.

-Trzymam za ciebie kciuki - Remus uśmiechnął  się do Olivi.

                                 ...

Olivia dosiadła swojego Nimbusa 1000 ( bardzo popularnej w tym roku miotły ) odbiła się od ziemi i cały stres wyparował.
- No to teraz spróbuj razem z Gabrielą podawac sobie kafla , unikaj tłuczka i spróbuj tradic w pętle .

Olivia bardzo płynnie podawała kafla i zwinnie unikała tłuczka . Z dużej odległości trafiła w środek pętli co wywołało wiwaty u jej koleżanek.

Teraz traf do którejś pętli które broni Rick.

Dziewczyna znowu nie upuściła kafla , unikneła tłuczka oraz trafiła w najmniejszą pętle.

James zrobił jej kilka takich testów  ( nawet raz jak chciał jej odebrać kafla to o mało nie zrzuciła go z miotły )
po czym oznajmił:
- Mamy nową ścigającą !

Olivia jak zeszła z miotły uściskała go a potem koleżanki który zeszły jej pogratulować.
- Trzeba to uczcić w naszym pokoju - dodała szeptem Angela.

                             ...

Olivia razem z Patrycją poszły do kuchni ( do której przejście odkryły na 2 roku ) i wzieły 2 szarlotki , cukrowe pianki , oraz kilka butelek soku z dyni . Skrzaty namawiały dziewczyny do brownie , tortów waniliowych i wielu innych rzeczy ale one odmówiły.

W dormitorium dziewczyn panował prawdziwy rozgardiasz. Tu grała muzyka , tu ktoś już spał itp.
Oczywiście dziewczyny zaprosiły do zabawy Lily. Kiedy miało odbyś się mini karaoke do pokoju wpadli Huncwoci z butelkami kremowego piwa.
-Skąd to macie ?- zapytała Julia - i jak tu weszliście?
- Piwo mamy z H... nie ważne a do dormitorium dziewczyn dawno nauczyliśmy się wchodzić.

Do ich pokoju napływało coraz to więcej osób których przywabił zapach jedzenia.
Impreza skończyła się tak że Olivie podniesiono na rękach robiac falę po czym wpadła zmieszna McGonnagal którą ktoś napuścil za hałasy.

Konsekwencją tej imprezy było odjęcie Gryffindorowi 20 punktów .

- Gdyby nie była to impreza przez Quiditch ( który nauczycielka ceni ) dostalibyśmy szlaban - powiedziała cicho Pati.

Siostra PotteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz