HAPPY END

214 25 16
                                    

|• Time skip •| ( 5 lata później)

Pov. Czechy

Minęło już pięć lat odkąd jestem z Serbią. Kiedy skończyliśmy szkołę i wzięliśmy się do pracy postanowiliśmy zamieszkać razem. Cóż jesteśmy razem już tyle czasu ale nasi rodzice ciągle o nas nie wiedzą. Nie przeszkadza mi to.
Właśnie wracałem do domu. Kiedy wszedłem do naszego mieszkania nie zastałem Serbii. Nie zdziwiło mnie to, ponieważ zawsze pracuje dłużej. Za dużo się nie zmieniło. Moja siostra również kogoś znalazła, a Serbia nie ma kontaktu z rodziną. Chciałem go do tego przekonać ale jest uparty. Po godzinie usłyszałem jak ktoś wchodzi do domu. Pobiegłem do przedpokoju. Był to mój chłopak. Odrazu go przytuliłem

- Aż tak się stęskniłeś? - zapytał obejmując mnie

- oczywiście! A masz jakieś wątpliwości? - spojrzałem na niego z wyrzutem

- okej okej. Daj mi zdjąć buty i kurtkę - puścił mnie, a ja jego. Reszta dnia minęła nam spokojnie. Generalnie odpoczywaliśmy.

Bardzo się cieszę, że w liceum nie odwróciłem się od niego ani nie uwierzyłem plotką. Te pięć lat z Serbią były najlepsze w moim życiu. Wszyscy się od niego odwrócili ale nie ja. Właściwie to... Dlaczego? Dlaczego chciałem być przy nim lub sprawić, że choć na chwilę się uśmiechnie?
Może to dlatego, że zobaczyłem w nim kogoś więcej niż zimnego dupka? Bardzo prawdopodobne. Bo on tylko sprawia takie wrażenie tak naprawdę przy bliższym Poznaniu to zupełnie inna osoba.
Spojrzałem na niego. Ważne, że prawdę o nim znam tylko ja i nikt więcej nie musi. Przytuliłem się do niego.

- Serbia...

- hm?

- powinnienem powiedzieć to już dawno... Nie jesteś taki zły...

×××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××

The end


Mam nadzieję że chociaż trochę się podoba xD
Nie umiem w zakończenia

|• Nie Jesteś Taki Zły •| ~Serbia X Czechy~ [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz