- Jak tam w szkole?
- A dobrze, mamy nowego w klasie. Szczerze wydaję mi się, że to pajac
- Człowiek?
- Nie wiem. W sensie jak wyszłam pobiegać wczoraj...
- Miałaś tego nie robić!
- Oj tam, wracając jak wyszłam pobiegać to spotkałam wilka, który przyjechał tu z Norwegii no i ten nowy też jest z Norwegii. Nie wydaję mi się, żeby byli tą samą osobą, w sensie poza tym, że mają różne imiona - mógł mi się wczoraj przedstawić drugim czy coś - to ten pachniał inaczej, zachowywał się inaczej i no wiesz, jeśli to byłaby ta sama osoba to no chyba by się normalnie ze mną przywitał, no nie?
- Niby tak, nie wiem. Uważaj
- Mhm, mam zamiar
Zaśmiałam się i usiadłam do posiłku.
- Wszyscy już są?
- Tak, a co?
- A trening jak skończę jeść - uśmiechnęłam się
- Serio?
- Wiesz, że musimy utrzymywać formę, dzisiaj w ramach treningu robimy obieg wokół terytorium
- Dobrze...
- Przekaż reszcie, że za 30 minut mają być gotowi.
- Kora i Zuzia?
- Też, one pobiegną do doliny i z powrotem
- Okej
~Ej, a mogę Ja pobiegać?~
Nix.....podczas treningu?
~Po?~
No dobra
~Kocham Cię~
A nie siebie? *śmiech*
~Jesteśmy jedną istotą, więc jakby to to samo~
Niewdzięczny wilk*śmiech*
~Marudzisz, kończ i się przygotuj do biegania~
Mhm...Wiesz o czym myślę?
~Tak wiem *śmiech* Zróbmy to~
Skończyłam jeść i poszłam do swojego pokoju, gdzie się położyłam. Drzemka to zawsze dobry pomysł. Obudziłam się dwie minuty przed umówionym spotkaniu. Przygotowałam się i otworzyłam okno. Zobaczyłam, że wszyscy się już zebrali.
No to zaczynamy
~Macie minutę
~Na co?
~Na ucieczkę
Wyskoczyłam przez okno i zobaczyłam jak wszyscy się rozbiegają.
~Oh, jaka jesteś straszna*śmiech*~
Wiesz co, jednak możesz pobiegać, ale pamiętaj -
~- Kontrolę możesz wziąć w każdym momencie~
Si
Obserwowałam sobie jak moja wilczyca męczy się próbując złapać członków mojej watahy. To nie tak, że oni są szybsi czy coś - po prostu wiedzą co się stanie jak ich złapie, a to im można powiedzieć "dodaje skrzydeł". Po znokautowaniu dwóch wilków Nix oddała mi kontrolę.
Nieźle dołożyłaś chłopakom
~Dzięki~
~Uwaga, teraz ja Was gonię
CZYTASZ
Hybryda
FantasiWilk, wilk, wilk - muszę być wilkiem, nie mogę być lisem czy kotem, muszę być wilkiem. Nie, nie mam nic do lisów, kotów czy kojotów, ale widziałam nie raz jak są traktowane przez członków "mojej" watachy. Będąc w tej watasze, lepiej, żebyś nie zamie...