Spłakane niebo, wieśniacy uradowani
Na egzekucję przy rynku wszyscy zebrani
Oto wieszają zbójcę - Czarnego Robina
Potwornego zbrodniarza, szatańskiego syna***
Kat zadął w róg, chłopi krzyczeli radośnie
Przechylił wajchę, sznur objął szyję nieznośnie
Grunt pod nogami gdzieś uciekł, jak cień się schował
A Czarny Robin - żywotu wreszcie dokonał***
Sprawiedliwość dosięgła go prosto w serce
Dobrze, że go zabili - mych dzieci mordercę
Lecz nie ucieszyłam się ze śmierci Robina
Gdyż tego dnia straciłam ostatniego syna...___________________________________
Wow, najkrótszy i najszybciej napisany wiersz w życiu.
ale proszę też o wybaczenie, nie umiem w rymy gdy bawię się w liczenie, a tu miałem ochotę się pobawić
CZYTASZ
Wiersze
PuisiCzaruj siostro, czaruj brachu, Noc jest ciemna, pełna strachu. Moje małe podejście do poezji. Liczę na dużo komentarzy i mam nadzieję, że się Wam spodoba. #10 w kategorii Poezja 02.01.21 r A z czasów, gdy inaczej tagi działały: #79 w kategorii Poe...