Transmutacja człowieka

19 1 3
                                        


Bracie, czy pamiętasz beztroskie lata
Gdy mama jeszcze żyła, nim odszedł tata?
Ze smutkiem wracam do tamtych dawnych dni
Rodzinne szczęście niemal codziennie mi się śni
Jest jeden sposób, by znów usłyszeć mamy śmiech
Niestety zakazany, wszyscy twierdzą że to grzech
Farmazony! Wystarczy tylko trochę pracy
I zawstydzeni będą ci głupi łajdacy
Wystarczy teoria bez wad
I mama znów będzie z nas rad!
Zabraliśmy się więc za ksiąg tysiące
Zadufane w sobie, niezwykle głupie brzdące
Liczyliśmy, że uda nam się oszukać samą śmierć
Niestety - do tego nie wystarczy tylko chęć
Lata zajęły nam wszelkie preparacje
Lata by dopracować tą inkantację
Węgiel, woda, amoniak i kurz
Wreszcie - gdy gotowi byliśmy już
Stłoczeni w pokoju, otoczeni gąszczem ksiąg
Narysowaliśmy ten przeklęty transmutacyjny krąg
Dla zachowania zasady wymiany - oddałem swą krew
Lecz odpowiedział nam tylko głuchy, piekielny zew
Krąg zajaśniał, wystrzelił deszcz świateł w górę
Lecz wszystko stało się nienaturalnie ponure
Złote iskry przeszły w mroczny blask
Usłyszałem Twój ostatni wrzask...


We krwi jeden, bez ciała drugi
Matki jak nie było, tak wciąż nie ma
U samej Prawdy zaciągnęliśmy długi
Taka jest złamania zasad dotkliwa cena
Byliśmy głupi, los ukarał nas za ten grzech
A chcieliśmy tylko usłyszeć matczyny śmiech...


_____________

Fullmetal Alchemist. Cudowne anime, które pokochałem całym sercem. Od dwóch lat zbierałem się, by napisać coś bazującego na tych dwóch cudownych serialach. Do tego wiersza pochodziłem kilka razy, mam chyba z 10 draftów w różnym stopniu ukończenia. To pierwszy, który w miarę mi się podobał i mam nadzieję, że Wam również.


Postarałem się napisać to w stylu moich pierwotnych utworów i zastosować ten charakterystyczny układ tekstu (roboczo nazywany przeze mnie "górkami i dolinkami"). Muszę przyznać, że dawno nic takiego nie tworzyłem i mooocno wyszedłem z wprawy.


I wybaczcie za ten angielski dubbing w filmiku. Niestety nie znalazłem wersji z 2003 roku w oryginalnym japońskim. Szkoda, bo brzmi to duuużo lepiej.


PS: Zarówno FMA 2003 jak i FMAB są świetne. Początkującym polecam od Fullmetal Alchemist Brotherhood lub mangi, bo o wersji z 2003 roku są bardzo mieszane opinie. Imo jest ona gorsza od Brotherhooda, ale również warta zobaczenia, zwłaszcza, że sporo scen jest nakręconych lepiej. SPOILER ALERT obie wersje mają też różne zakończenia.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 08, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz