Wewnętrzna Magia Demona

Tacy Sami

- Ehh - Westchnął głęboko Daiki - Nie zdążyłem się jej zapytać jak to właściwie mam użyć do pokonania Breasa - Rozmyślał siedząc na ziemi, trzymając przy tym w ręku flakon ze Spaczoną Magią

- Ugh... Co się stało? - Oprzytomniała Hina

- Hm? Ach tak zapomniałem o nich - Pomyślał Daiki uśmiechając się w ich stronę

- Czuję się jakby ktoś mi przywalił kamieniem w głowę - Odparł Dunkle ziewając

- Ktoś pamięta co się wczoraj stało? - Zapytała Hina

- Najgorsze, spanie wszech czasów - Mruknęła Suóbi - Nawet nie mogłam spać przy Daikim...

- Myślałem że spanie daje ci energię, a nie ją zabiera - Wstał zmulony Jynah 

- Spaliście - Odpowiedział Daiki

- To umiem zauważyć, ale czemu nie pamiętam wczorajszego dnia?! 

- Przeszliśmy przez portal - Odparł Daiki

- P-Portal? Przecież takie rzeczy nie istnieją! - Oznajmiła 

- Ale ty teraz tak na serio? - Zdziwił się Daiki łapiąc przy tym jeszcze zaspanego Dunkla

- Huh..? Co jest brahu? - Spojrzał Dunkle 

- ... - Do Hiny dotarło co Daiki chciał przekazać - Nieważne! - Krzyknęła Zaczerwieniona

- Dobrze że mamy to za sobą - Otrzepał ręce po puszczeniu Dunkla

- Uh!

- Jeśli przeszliśmy przez portal to czemu nic nie pamiętamy a ty tak?

- Różnica mocy, bodajże - Daikiemu coraz ciężej było kłamać

- A byliśmy u Chspów? - Zapytał Dunkle

- Tak, ale na krótko, przynajmniej wiemy że jesteśmy blisko naszego celu - Uśmiechnął się

- W ogóle czemu nas nie obudziłeś?! - Zapytała Hina lekko zmieszana

- Byliście strasznie zmęczeni, więc postanowiłem że stanę na warcie ten jeden raz

- Daikuś jednak się o mnie martwi! - Przytuliła się Suóbi do nogi Daikiego

- Złaź ze mnie! - Krzyczał Daiki, aż w końcu kopnął Sóubi do góry

- Aaaaaa! - Odleciała Sóubi na pewną odległość

- A ile spaliśmy? - Westchnęła Hina

- Hm? Nie pamiętam - Wzruszył rękami Daiki

- Ehe... - Hina spostrzegła u Daikiego wory pod oczami i przekrwione oczodoły

- Nie wspominając tego bólu głowy to czuję się nieco rześko - Rozciągnął się Jynah

- A ty spałeś chociaż? - Zapytała się Hina

- Nie - Odparł Daiki - Musiał ktoś być na warcie 

- To ile ty już nie śpisz?! - Krzyknęła Hina

- Dunkle kiedy to ostatnio byłem u Loinów?

- Wtedy kiedy się biłeś? - Zapytał się Dunkle

- Mhm - Kiwnął Daiki potwierdzająco

- No to 4 dni temu - Zamyślił się Dunkle 

- To będzie... 6 dni? - Odpowiedział Daiki?

- Idź spać natychmiast! - Wybuchła Hina

- Hee?! I dlaczego miałbym się ciebie słuchać? - Wnerwił się Daiki tak mocno że aż żyłka wyskoczyła mu na czole