"Chaos był zawsze, i chyba tak pozostanie. Będąc szczerym czy to był anioł, demon czy nawet sam Bóg! Chaos nigdy nie minie. Niby wojna gwiezdna sie zakonczyła całkiem dawno, a było to około 3 tysiące lat temu, a zapowiada się kolejna, tym razem mniejszą na szczęście. Jakaś mała głupia sprzeczka między Bogami o tytuł tego Najwyższego! Prawda jest taka że Bogowie to banda dzieciaków, którzy chcą tylko rządzić innymi, nie wspominając że ich durna zabawa przerodzi się w totalną masakrę która ma nadejść... Ale to nadal nie to samo co Wojna Gwiezdna. Liczy się to, że nawet w czasie 3 tysiącleci nigdy nie było spokoju, nigdy nie było pokoju. Czemu? Zawsze gdzieś na naszym świecie z 24 ras działa się sprzeczka pomiędzy rasami! Nieważne z jak błahej lub idiotycznej przyczyny to mogło być. Jedynymi stworzeniami które są, i stwarzają chaos są istoty myślące. Z powodu że ich umysł się rozwinął na tyle, że mogą czuć, kochać, cierpieć i inne głupstwa związane z myśleniem. Niby Umysł to klucz do wiedzy! A tak naprawdę to wielka bomba która czeka aż wybuchnie! W przypadku różnych ludzi którzy mieli umysł wypełniony chciwością władzy i potęgi! Można pomyśleć że to są oni tępymi ludźmi, zgadzam się z tym. Ale nie tylko oni! Wszyscy są tu tępi! Podążając za tępym człowiekiem, sam nim jesteś, nieważne jak mądrym byłeś! A co z Bogami?! Niby to oni stworzyli te wszystkie rasy. To kłamstwo! Bogowie są jeszcze gorsi od istot rozumnych! Przez to że są nazywani Bogami i czczeni jak oni. Ich chęć chciwości zmaga się w niewyobrażalnym tempie! W wyniku czego przychodzi czas Wojny, jak się będzie ona nazywała? Haha! Już wiem... Nazwę ją... "Wielką Wojną"" ~ Notatki Samotnego Wędrowca. Koniec Część 4
- Już po nas... - Wydukał Daiki
- Masz cholerną rację!! - Krzyknął wkurzony Heilg z straszliwym uśmiechem na twarzy
- Shuuuuuuuuuuuu - Nagle z nieba można było usłyszeć jakby piorun huknął na dach budynku szkolnego, z piorunu wyszło 4 Bogów : Solun - Bóg Arktenów, Walkaria - Bogini Wampirów, Fifui - Bogini Fragonów oraz pierwszy raz pojawiła się Bogini Elfów, Wekni!
- Hm? - Heilg odwrócił się w kierunku skąd dobiegł głos pioruna
- Khk! Można mi wytłumaczyć jakim cudem żyje? - Zapytał poirytowany Solun
- Zapomniałeś... że jest... nieśmiertelny... - Oznajmiła Fifui przekładając strony kartek w książce
- Oh? Próbowałeś zabić naszego najlepszego sługę? - Uśmiechnęła się szyderczo Wekni
- Czekaj! Próbowałeś zabić mojego Heilsia!? - Krzyknęła Walkaria
- Grrr...
- O hej Solun-chan! Jak tam życie?! - Zaczął machać mu Heilg z radosną miną jak u dziecka
- Jeszcze tyyy... - Złapał się za głowę Solun pełen irytacji
- Wytłumacz się!!! - Ciągnęła naszyjnik Soluna, Walkaria
- Dobra... To powinno załatwić sprawę... - Mruknął Solun pozostawiając Boginię Wampirów przywiązaną sznurem i zaklejonymi ustami taśmą klejącą
- Jesteś... dość okrutny... - Oznajmiła Fifui
- Nigdy nie lubiłeś jej prawda Solun? <3 - Podeszła do niej Wekni
- Hmf! - Odwrócił wzrok Solun
- Nie obrażaj się, inaczej stracisz okazję ujrzenia śmierci ostatniego demona <3
- Wekni... ma rację... nie zachowuj się... jak... obrażalski... - Dopowiedziała Fifui uśmiechając się krzywo
CZYTASZ
Wewnętrzna Magia Demona
FantasíaKsiążka Opowiada o Świecie Fantasy zapełniony wieloma rasami z tej serii, posiada również nutkę świata Science-Fiction. Po Wielkiej Wojnie pomiędzy demonami, a aniołami zapanował pokój wszystkich ras, Anioły wróciły do niebios przez pakt Boski, oraz...