Wewnętrzna Magia Demona

Po ciemnej stronie Księżyca

Tydzień przed Wyjazdem

- Podaj mi tu raport

- Już się robi - wyciąga raport, dając go

- Tu pisze że jest nas razem tylko 3? plus nasz tajny agent? - Zapytał lekko zdziwiony

- Uhm... Tak? - Na początku nie wiedział co odpowiedzieć

- Całe moje przedstawienie weźnie w łeb! Masz mi tu przyprowadzić Suyoko!

- Jak rozkażesz... - Po czym odszedł

- Jeśli mi się nie uda zrealizować tego planu to normalnie oszaleję! Jeszcze mi się dostanie od Mistrza

- Tatulku wzywałeś mnie? - zza drzwi pojawiła się niebiesko włosa dziewczynka 

- Tak wzywałem ciebie, ale również potrzebuję to Shade'a! 

- Już jestem panie - pokłonił się pojawiając się z podłogi jako forma dymu

- Dobrze, jak zauważyliście nasze przedstawienie jest zagrożone !

- Nasze ciachanie jest zagrożone!? - Krzyknęła dziewczynka

- Tak! A to z wyniku że jest nas mniejsza ilość!

- A czy to w czymś przeszkadza tatulku?

- We wszystkim słońce! Jest nas tylko 3! Więc dzięki mojemu genialnemu intelektowi macie zwerbować trochę dobrych aktorów trzecioplanowych! 

- Ale ja nie chce!

- Rób co ci pan każe... - odezwał się Shade

- Posłuchaj im więcej ludzi tym więcej tnięcia osób na pół, rozumiesz? - przykucnął do dziewczynki

- Ooo! Suyoko idzie już poszukać aktorów teraz! - chciała właśnie wyjść, ale mężczyzna zablokował przejście

- Suyoko idziesz wraz z Shadem! - Rozkazał 

- P-panie! Czy to nie za bardzo przesada? Mogę dać sobie radę sam! - Wystraszył się Shade

- Mogą wam się trafić aktorzy godni i może nawet za godni więc musicie mieć jakąś przewagę, żeby ich przekonać do występu!

- Jeśli to pańska wola to rozumiem

- A teraz idźcie ! Macie tu mapę na której są potencjalni dobrzy aktorzy

- Chodź szybko Shadzik! Bo nam zabiorą aktorów

- Aktorów nie da się zabrać... - po czym wyszedł Shade z Niebiesko włosom dziewczynką

- Znajdę tatulkowi lepszego aktora niż ty! - wytknęła mu język

- Słuchaj jestem tu tylko dlatego bo pan kazał, wiedz że ciebie nie znoszę!

- Wiem, wiem lubię kiedy się denerwujesz Shadziku

- Mam nadzieję że umrzesz w trakcie wyprawy - szepnął Shade

- Coś mówiłeś? - odwróciła się lekko zdziwiona

- Nic nie mówiłem - odparł Shade

- Znowu życzyłeś mi śmierci! Jak za każdym razem, a za każdym razem wracam z wykonaną lepiej misją niż ty haha - zaczęła się śmiać 

- Ty mała... - złość napełniała całą czarną powłokę Shade'a

- ~ Idziemy na wycieczkę! Zabierzemy aktora w teczkę! Kiedy się obudzi! Odetniemy mu głowę ~ - zaczęła śpiewać Suyoko