Spotkanie

199 13 3
                                    

Będąc w galerii nie miałem pomysłu co mogę mu kupić. Po chwili zobaczyłem wielkiego pluszowego misia.
Wziąłem go i zaniosłem do kasy.
Kupiłem go i zobaczyłem w telefonie która jest godzina. Jest 14:40?!
Ale ze mnie chuj, do kina stąd jest 30min. Biedaczek będzie musiał na mnie poczekać.

Pov: Kacper
Była już 13:30 więc postanowiłem się ogarnąć. Wziąłem prysznic, umyłem włosy i w mokrych włosach założyłem maseczkę. Zdjąłem maskę i wysuszyłem sobie włoski.
Była już 14:10 więc postanowiłem zacząć się ubierać. Założyłem czarne spodnie z dziurami ( Raczej wiecie o jakie chodzi, Kacper ma je prawie codziennie XD), bluzkę z różową kupą ( Też raczej wiecie o jaką chodzi) i bluzę z h&m ( Ta bluza to już wymyślona XD)
Widziałem, że jest już 14:40 więc zacząłem ubierać buty i kurtkę.
Wyszedłem z domu i kierowałem się w stronę kina.
Nagle dostałem sms od Piotrusia, ym to znaczy Piotrka.
Cześć mogę się chwile spódnic na spotkanie 🥺
Okej a mniej więcej ile?😅
Około 10min
Dobra to poczekam papa
Do zobaczenia😂

Time skip około 10min

Czekałem na blondyna już 10min!
Meh długo jeszcze? :c
-Już jestem przepraszam że tak długo musiałeś czekać- Powiedział Piotrek podchodząc do mnie. (Mrał)
- No to musisz teraz mieć dobre wytłumaczenie- Powiedziałem i zaśmiałem się.
-A otóż mam- powiedział dając mi prezent.
Aww pomyślałem i przytuliłem go w podziękowaniu za prezent.
-Za co to?- spytał mnie ratownik
- Dziękuje ci- Powiedziałem z małym rumieńcem na twarzy.
- hah nie ma za co Kacper. A teraz chodź film zaczyna się za 3 minuty- powiedział z lekkim uśmiechem.
Pov: Piotrek
Kupiłem bilet dla mnie i dla brązowookiego i poszliśmy do sali numer 5 gdzie odbywał się seans.
|
|
|
277 słów

Może tak... a może nie... // KxPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz