Ale, że randka?

195 14 2
                                    

Następnego dnia
Wstałem sobie o 12:00 ah jak fajnie się wyspać. Zobaczyłem na telefon. Mam 2 wiadomości od Piotrka:
P- Cześć! Jak tam?
P- A sorki zapomniałem, że ty w szkole😅

No chyba nie XDD Nic mu nie odpisze bo pomyśli, że na wagary poszedłem. Chociaż właśnie tak jest XD. Ale nie może się o tym dowiedzieć bo ten boomer się spinać będzie.

Time skip do 14:30
Oks musze sie powili zacząć szykować.
Ubrałem biała koszulkę z czerwonym napisem, czerwone trampki i czarne rurki z dziurami na kolanach. Wyglądałem tak:

Według mnie wyglądam zajebiście

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Według mnie wyglądam zajebiście. Jak on się we mnie nie zakocha to ona ma coś nie tak z głową.

Postanowiłem zrobić sobie jeszcze coś do jedzonka. Zrobiłem Tosty. Oczywiście pierwszego tosta spaliłem więc poszedł do śmietnika. Ah biedny tost. Wracając drugi tost wyszedł mi nawet okej. Zjadłem go po czym zobaczyłem na zegarek. Była 15:20. Ah jeszcze mam czas ponieważ do parku mam 5minut na pieszo. Włączył sobie yt i zacząłem słuchać piosenki teamu X przy czym śpiewając na cały głos:

„ NA MIEŚCIE WOŁAJĄ NA MNIE RYŻ BIDŻ JOŁ JOŁ JOŁ RYŻ BICZ WSZYSTKIE DRZWI OTWIERAJĄ DLA KACPERKAA!" Ah mam wielki talent. Czasami zastanawiam się czy pójść do „ the voice kids" poszedł bym wtedy oczywiście do Dawidka hehehe.

O nie już 15:57 muszę biec!

Tutututututu***
K- Sory za spóźnienie robiłem bardzo ważne rzeczy
P- To znaczy jakie?
K- Kiedyś ci powiem
P- Okej? Nie wnikam. Byłeś dzisiaj w szkole?
K- Nie lols- umm to znaczy taaak byłem mhm
P- Kacper kurwa miałeś iść na lekcje!
K- A co ty moja niańka? Jak coś ci nie pasuje to mogę już iść.
P- Przepraszam! Nie idź proszę🥺.
K- Dobra luz XD
P- Cho idziemy do maczka
K- JEJJJ

Do maka szliśmy na pieszo :c
Ale i tak było supcio dupcio bo z moim skarbem. Ah no właśnie jeszcze nie skarbem ); Nie mam zielonego pomysłu jak mogę mu powiedzieć o moich uczuciach nie niszcząc przy tym naszej przyjaźni.

K- Piotruś
P- hm?
K- Mam pytanie
P- Wal śmiało
K- Ah okej. Podoba mi się pewien chłopak i nie wiem jak mu to powiedzieć.

W jego oczach można było zauważyć łzę. Nie mam pojęcia dlaczego.

P- Pogadaj z tym szczęściarzem o twoich uczuciach. Niech wie, że kocha go najlepsza i najcudowniejsza osoba na świecie.
K- Dziękuje!

-Dziękuje- powiedziałem po czym dałem mu buziaka w policzek. Po chwili można było zobaczyć rumieńce na jego twarzy. Ale on jest aww. Schrupał bym go.

Może tak... a może nie... // KxPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz