Nowe rany?

166 12 2
                                    

Pov: Kacper
Prawie zginąłem! Nienawidzę go? Wykrzyczałem mu to w twarz. W jego oczach pojawiła się łza. Tak wiem powiedziałem za dużo. No ale jaka by była wasza reakcja na to, że osoba którą kochasz prawie cię zbiła.
P- Okej... zadzwonię po taxi i zapałce ci za nią. Trzymaj hajs ja idę.
K- Gdzie idziesz?
P- Nie ważne pa.
Lol
Ale okej przynajmniej ten debil mi dał na taxi.

Time skip kiedy przyjechała taxi.
T= taksówkarz
T- Dzień dobry
K- Dzień dobry
T- Gdzie pana zawieść?
K- Poproszę na ulice kamienia starego 22
T- Oki doki jedziemy
----
T- Już jesteśmy będzie to 28,31zł
Uf ten lamus dał mi 50zł
K- Proszę
T- Dzięki trzymaj resztę pa!
K- dowidzenia!

Fajny był ten taksówkarz hah.
W domu:

Kacper Porębski wyrzucił z grupy ludzie😺 Piotra Porębskiego

Czat;
O- wtf
V- czemu?
K- bo tak!!
V- Będziemy za 3min
K- bozeeeee
O- shut the fuck up
V- +1
Kocham je. Zawsze moge na nie liczyć.
Time skip 3min

O- Siema mordo
V- Siemaaaa
K- Cześć
O- Cześć? Czy my ci stare babcie przypominamy?
K- ta
V- Ale z ciebie szmata małaXD
( co ja pisze XD)
O- Opowiadaj młody ci jest

Opowiedziałem im całom historię.
Wyrazy twarzy dziewczyn mówiły więcej niż jakiekolwiek słowa.

V- Może z nim pogadaj? Ah młody nie mam pojęcia jak ci pomóc.
O- A ja mam hehehehr
K- No mów
O- Idź go do chuja przeproś
V- To Piotrek powinien przeprosić Kacpra!
O- Ah no niby tak, ale pamiętacie jak się pocałowaliście?
K- Ta i co z tego?
O- Pogadałam trochę z Piotrkiem i jestem w stanie stwierdzić, że jest on bardzo skryty w sobie. Musisz zacząć rozmowę pierwszy. Bo inaczej pewnie nici z waszej „przyjaźni" a co dopiero związku.
K- Ale ja nie wiem czy chcę z nim być!
On mnie prawie zabił!
O- Przesadzasz, pogadaj z nim

(Tak wiem ta rozmowa była dziwna XD)

Time skip

Dziewczyny już wyszły. Ja dalej zastanawiałem się co mam zrobić. Mam z nim pogadać? Meh wyszedłem na chama mówiąc mu, że go nienawidzę. No ale to pod wpływem emocji. Co wy byście zrobili gdyby osoba którą kochacie was prawie zabiła? Za dużo myśli na raz. To mnie przytłacza.

Sięgnąłem po żyletkę i zrobiłem kilka wyraźnych raz na moim ciele. Sprawiało mi to ulgę. Czułem się... wolny? No coś w tym stylu.
A może nie powinienem tego robić? Ah niewiem

Moje myśli przerwał głos mamy
M- Cześć synku już wróciłam z pracy!
O Jezu co ty masz dziecko na ręce?!

Um co ja mam jej powiedzieć?!! Szit ymm umm
K- A kroiłem pomidora i zahaczyłem nożem.
M- Mhm cały nadgarstek byś sobie rozpieprzył przez krojenie pomidora? Dziecko ja też byłam w twoim wieku. Wiem jak się czujesz. Lecz żyletka to nie rozwiązanie twoich problemów. Kocham cie synku. Nie rób sobie krzywdy dobrze?
Nie tnij się nic ci to nie da! Będziesz miał ślady na całe życie. Nie rób tego proszę cie!

K- Dobrze mamo...
M- Dziękuje
Powiedziała po czym przytuliła mnie.
K- Mamo ja ide do pokoju.
M- Jeszcze nie czekaj założę ci bandaż.

Po chwili mama zrobiła co przed chwilą powiedziała.
Po nałożeniu przez mamę bandażu pobiegłem do pokoju i postanowiłem napisać do Piotrka

Czat z Piotrek Charaziński
K- Przepraszam, nie chciałem ci nigdy powiedzieć „nienawidzę cie" po prosu wymsknęło mi się pod wpływem emocji. Wybaczysz mi?🥺

Nie musiałem długo czekać na odpowiedź, ponieważ po 2 min Piotrek mi odpisał:

P- Tak wybaczam chociaż nie mam czego. To ja cię prawie zabiłem. Przepraszam słodziaku. Wiem, że mnie teraz nienawidzisz ale mam pytanie.
Chciałbyś mieć dalej ze mną kontakt? Proszę cię. Oczywiście nie zmuszam.

Ale z niego głuptasek haha

K- Jasne, że chcę mieć z tobą kontakt!
Hah co powiesz o tym, żeby spotkać się jutro w parku o 16:00?
P- Jestem za! Ale czy ty przypadkiem nie masz jutro lekcji?
K- Mam ale urwę się z ostatniej. Moja ostatnia lekcja to wf więc dla tego spieprzam z budy szybciej XD
P- No nie wiem czy to jest dobry pomysł...
K- Ok boomer
P- Ej! Nie nazywaj mnie boomerem!
K- Okej boomer
P- Boże! Ok jutro w parku o 16:00 do zobaczenia słodziaku❤️💗
K- Do zobaczenia Piotruś 💗💗

Jej jutro spotkanko z Piotrkiem. Hm a może w ogóle jutro nie pójdę do szkoły. Hm no zajebisty pomysł tak zrobie! Ha a ci lamusy do szkoły będą iść XD
Na szczęście jutro mama ma do pracy na 5:30 więc nie zauważy, że nie idę do szkoły. Na e- dzienniku nie zobaczy mojej listy obecności ponieważ nie umie nawet odpalić tej apki. XD czyli jutro mam chill. No i git

Może tak... a może nie... // KxPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz