Pov: Kacper
Obudziłem się wtulony w chłopaka moich marzeń. Aww tak pięknie pachniał.Zacząłem gładzić jago włosy. Nagle usłyszałem:
M-Cześć Kacperku! Ojojoj to ja chyba wyjdę.
O fak!! Dobra walnąłem Piotrka poduszką.
K- Wstawaj leniu haha
P- Zaraz tą poduszka cię uduszę!
K- Nie udusił byś takiego słodziaka jak ja heheh.
P- Ależ ty skromny młody.
Wstał i poczochrał moje włoski. Ahh jak ja go kocham.P- Wiesz co... ja powinienem już spadać. Umówiłem się z kolegą na 11:00 a jest za 20 jedynasta. Muszę się uszykować i takie tam.
K- Ah okej rozumiem.
Było mi smutno. Myślałem, że mam u niego jakąś szansę. Zawsze robi mi nadzieję. I co? Jajco. Jestem tylko głupim bachorem którego nikt nie kocha.Ahh dobra przemęcza moją piękną głowę tymi myślami. Trzeba pogadać z mamą o „Charli" meh.
P- Dobra ja już idę. Papa młody
K- mhm tsa paI wyszedł. Czuję się samotny gdy nie ma go obok. Czuje w sobie pustkę. Czemu aż tak mi na nim zależy?!
Pov: Piotrek
Myślicie, że umówiłem się z kolegą? Oczywiście, że nie przecież nikt mnie nie lubi :c
Skłamałem Kacprowi tylko po to, żeby nie zauważył moich uczuć do niego. Pewnie bym coś palnoł i takie tam.Pov: Kacper
M- Kacperku o co chodzi z tym chłopakiem?
K- wsensie?
M- Ty myślisz, że masz matkę debilkę?!
K- ta-ummm to znaczy nie
(Zabiła bym cię jakbym była twoją mamą XD)
M- mhm
M- Wiesz, że możesz mi wszysko powiedzieć? A i wiesz co wystalkowałam tą twoją Charli sławna jest hahaha
K- mhmJest mi głupio ale co mam powiedzieć mamie?: „mamo masz syna geja i ten który spał w twoim domy to jego obiekt westchnień" Boże umieraaaam.
Time skip ileś tam godzin
Jest 19:00 postanowiłem napisać do Piotrka.
--Chat---
K- Hejka! Jak tam u ciebie?
P- Ok.
K- ah ta kropka nienawiści
P- no haha
K- Coś nie tak?
P- Wszystko ok dzięki za troskę.Pov: Piotrek
Nie chciałem go sobą męczyć. Słodziak troszczy się o mnia. Teraz zastanawiam się czy powiedzieć mu o mich uczuciach czy nie? Hm dobra nie chcę mu mówić. Boje się odrzucenia ze strony chłopaka.Po godzinie usłyszałem pukanie do drzwi wejściowych.
K- Cześć Piotrek!
Nie zdążyłem nic powiedzieć ponieważ chłopak się we mnie wtulił.
P- Cz-Cześć
K- Bałem się, od godziny mi nie odpisywałeś. Pomyśl o mnie Piotruś.
P- PrzepraszamWięcej nie mogłem nic powiedzieć ponieważ chłopak wbił się w moja usta.
Ahh było tak magicznie, ale jak to ja musiałem coś popsuć. Odepchnąłem go ze zdziwioną miną. Jestem debilem! Jestem debilem!K- Prz-przepraszam
P- Nie to ja przepraszam );
K- Zapomnijmy o tym proszę cię!
P- ah będzie trudno
K- tak wiem 👉🏻👈🏻
P- Ale trudno zapomnimy o tym kiedyśTak naprawdę nigdy tego nie zapomnę. Było tak magicznie! Kocham go! Czemu on mnie pocałował? Może to jakiś znak naszej przyjaźni? Może chciał mi w ten sposób powiedzieć, że jestem jego najlepszym przyjacielem.
----
489 słów (;
Sorki, że nie było przez jakiś czas rozdziału lecz nie miałam czasu pisać. Nie wiem kiedy next ale postaram się w wolnym czasie wam napisać. Papatki!
CZYTASZ
Może tak... a może nie... // KxP
Teen FictionZawieszone! Usunęła bym to, ale ma dużo wyświetleń XD