🖤prolog🖤

2.7K 73 19
                                    

-Co pani czuje? -mężczyzna spojrzał na praktykantkę

-ognistą, stare księgi i wodę kolońską -odparła młoda kobieta pochylająca się nad Amortencją

-Idiotko, nie pochylaj się nad tym bo wpadną twoje kłaki, miałaś je związać zanim przychodzisz pracować -Burknął Nietoperz z lochów

-No przepraszam Bardzo że nie da się ich związać! -oburzyła się dziewczyna

-Minus 20 punktów dla Gryfindoru. No proszę dalej kontynuować panno Granger, chętnie jeszcze odejmę punkty za niestosowne zachowanie  i nie wykonywanie poleceń Nauczyciela. 

-Nie może pan! -patrzyła na niego wściekła

-mogę wszystko Granger, minus 10 punktów za podnoszenie głosu na nauczyciela. Niech pani ruszy tym pustym łbem i pomyśli - machnął ręką a pióro zanurzyło końcówkę w kałamarzu i napisało na pergaminie ujemne punkty. 

Dziewczyna westchnęła i nie odzywała się do profesora, by nie narazić po raz kolejny na ujemne punkty. Po chwili poczuła że włosy nie opadają jej na ramiona a są związane w koka z którego nie wystaje ani włos. Spojrzała na nauczyciela zadowolonego ze swojego dzieła.

-Od razu lepiej Granger, od razu lepiej. A teraz do roboty i sprzątaj ten syf a sprawozdania chcę do jutra na biurku! 

-Ale na jutro zadał pan wypracowanie na 3 rolki pergaminu...nie wyrobię się przecież! 

-Zawsze możesz uczyć zmieniacza czasu, czyż nie? -dziewczyna była w szoku

-Ale skąd pan..? 

-Widziałem dwa razy twoją szopę, jedną idącą do lochów a drugą idącą do dormitorium,  nie trudno było się domyślić Granger, twoja szopa jest nie powtarzalna i nie, to nie jest komplement więc się nie szczerz.  -wzruszył ramionami- a teraz won. Masz zdaje się dużo pracy -Uniósł ledwo zauważalnie kąciki ust we wrednym uśmiechu.

-Dobranoc profesorze Snape -uśmiechnęła się do niego lekko, zebrała rzeczy i wyszła. 

Severus zobaczył patronusa dyrektora i przeklął go w myślach, ruszył do gabinetu by się dowiedzieć o co chodzi Dumbledore'owi naćpanego dropsami cytrynowymi. Popatrzył na starca który jak zwykle się uśmiechał.

-Przypominam ci o balu śmierciożeców chłopcze, i wiem kto będzie twoją partnerką

-Nawet nie próbuj albusie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
✨320 słów ✨
Książka wolno pisana (Tak jak każda w moim wypadku heh), postaram się częściej wstawiać rozdziały we wszystkich książkach! ❤️
~Sophie

Sekret Miłości [SEVMIONE] |Zakończone|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz