Nie byłam pewna, czy to możliwe, ale oficjalnie mogłam nazwać się chodzącą niepewnością. Występy nigdy nie stanowiły dla mnie wyzwania, ale tym razem było inaczej. Miałam zaśpiewać. Im dłużej się nad tym zastanawiałam, tym bardziej utwierdzałam się w myśli, że mały Lord Tubbington lepiej nadałby się na moje miejsce.
Nie sądziłam, że odwalanie tańca pokroju lasek z klubów Gogo przed oczami setek ludzi okaże się mniej stresujące niż zaśpiewanie trzech, cholernych linijek tekstu solo. Wzięłam głębszy wdech, oczekując na muzykę. Poczułam silną dłoń, lądującą na moim ramieniu. Odwróciłam się w stronę jej właściciela, posyłając mu niepewny uśmiech.
-Jak zemdleję, to mnie złapiesz? - szepnęłam z kpiną.
-Ma się rozumieć - odparł Puck, zsuwając swoją dłoń. - Dasz radę? - zapytał, ściągając brwi.
-Ta scena jest moja - parsknęłam śmiechem, prostując się na dźwięk piosenki.
[Tina]
You went to school to learn girl
Things you never knew beforeNie, chyba jednak nie dam rady.
[Kurt]
Like "I" before "E" except after "C"[Tina]
And why two plus two makes four
Now, now, now
I'm gonna teach you[New Directions]
Teach you, teach you[Tina]
All about love, girl[New Directions]
All about love[Mike]
Sit yourself down, take a seat
All you gotta do is repeat after me[Tina & New Directions]
A B C, It's easy as
1 2 3, as simple as
Do re mi, A B C, 1 2 3
Baby you and me girl[Tina]
Come on and love me just a little bit
I'm gonna teach you how to sing it out
Come on, come on, come onWzięłam głęboki wdech, usiłując stłumić narastająca we mnie niepewność. Chwila mojego potencjalnego upokorzenia zbliżała się powolnymi krokami wprost w moją stronę.
Wbiłam spojrzenie w publiczność, starając się doszukać jakiegoś pozytywu całej tej sytuacji. I wiecie co? Nie było absolutnie żadnego. Już sobie wyobrażałam, jak wszystkie laski z wyraźnymi zaburzeniami mózgowymi rzucą się na mnie na jutrzejszym treningu.
Po krótkiej chwili moje spojrzenie przykuł zielonooki szatyn. Skłamałabym mówiąc, że spodziewałam się go w tym miejscu, biorąc pod uwagę ostatnią sytuację w Lima Bean. Smythe jednak zbił mnie z pantałyku do reszty, posyłając mi szeroki uśmiech.
Dyskretnie spojrzałam za siebie, myśląc, że może kręcił się tam Blaine, ale napotkałam jedynie ścianę. Skinęłam więc z wdzięcznością w stronę Sebastiana, odwzajemniając nieco nieporadnie jego uśmiech.
[Quinn]
Reading, writing, arithmatic[Maeve]
Are the branches of the learning tree[Mike]
But without the roots of love everyday girl[Kurt]
Your education ain't complete[Tina]
Teacher's gonna show you
How to get an "A"[Mike]
How to spell "me", "you", add the two
Listen to me baby thats all you got to do
CZYTASZ
ALMOST LOVE || Sebastian Smythe ✔
Fanfiction❝𝑇ℎ𝑒 𝑜𝑝𝑝𝑜𝑠𝑖𝑡𝑒 𝑜𝑓 𝑙𝑜𝑣𝑒 𝑖𝑠 𝑛𝑜𝑡 ℎ𝑎𝑡𝑒; 𝑖𝑡'𝑠 𝑖𝑛𝑑𝑖𝑓𝑓𝑒𝑟𝑒𝑛𝑐𝑒..❞ Miłość? Nienawiść? Totalne brednie. W końcu, co to za różnica? Nie ma dobrej i złej strony. Jedyne, co się liczy, to zabawa i miłe towarzystwo...