Rozdział 18

159 12 0
                                    

Od mojego zerwania z Willem mineło pare tygodni, a on nadal nie daje mi spokoju. Louis zablokował jego numer i usunął go całkowicie z pamięci telefonu. Jest mi ciężko, ale jakoś daje rade. Teraz najgorsze jest to, że dzisiaj jest mój pierwszy dzień w szkole. Ehhh ... Nie wiem jak ja tam wytrzymam. Chłopaki ponoć już wszystko tam załatwili.

~~

-Anita, zabrałaś wszystko co jest ci potrzebne?.- Niall już któryś z kolei się mnie pyta o to samo.

-Tak Niall, wszystko mam.- Westchnęłam i wyszłam z domu gdzie czekał na mnie Harry, który miał mnie zawieźć do nowej szkoły. Mojemu bratu się nie chciało... Leń.

Wsiadłam do samochodu i zapiełam pasy. Zauważyłam, że po drugiej stronie ulicy stoją już samochody reporterów, boszz znowu. Ale przyzwyczaiłam się już do tego. Harry ruszył spod podjazdu, a ja coraz bardziej zamartwiałam się jak ja sobie tam poradze. Szkoda, że to nie polska szkoła...

Po kilkunastu minutach chyba byliśmy na miejscu, bo Hazz zatrzymał auto.

-Jesteśmy... Powodzenia mała.- Poczochrał mi włosy.- Louis po ciebie przyjedzie, albo ja dobrze? Kończysz lekcje o 14.00. Trzymaj się.- Uśmiechnął się jeszcze, a ja wysiadłam z auta.

Poparzyłam na budynek szkoły. Jest ogromna... Matko ja nie dam rady...

-Cześć Harry..- Mruknęłam jeszcze i poszłam powoli w kierunki budynku.

~~

Gdy weszłam przy wejściu czekała na mnie jakaś pani.

-Cześć, jak mniemam to ty jesteś Anita prawda?

-Taak..- Odpowiedziałam niepewnie.

-Ja jestem dyrektorem tej szkoły. Czekaliśmy, aż przybędziesz. Bardzo nam miło, że wybrałaś naszą szkołe. Nie często zdarzają się przypadki, że chodzi tu rodzeństwo sławnych osób, więc byłam bardzo zaskoczona gdy przybył tu twój brat. I też...

-Proszę pani.- Przerwałam jej.- Rozumiem to może dla was jakieś wyróżnienie, że ja tu będę uczęszczać, ale prosze niech inni uczniowie jak i nauczyciele traktóją mnie jak normalną dziewczyne. Nie chce, abym była traktowana jak jakaś niewiadomo jaka księżniczka, bo jestem siostrą członka One Direction. Nie chcę się niczym wyróżniać spośród innych ludzi... Zrozumiała pani?.- Popatrzyłam na nią.- Chce być jak każda zwykła nastolatka.

-Oczywiście Anita, a teraz chodź zaprowadzę cie do twojej nowej klasy, ale najpierw oprowadzę po szkole.- Uśmiechnęła się miło do mnie i ruszyła przed siebie.

~~

-Drodzy uczniowie! Od dzisiaj do naszej szkoły będzie uczęszczać nowa uczennica! Nazywa się Anita Tomlinson.- I w tej chwili usłyszałam głośne krzyki radości czy coś. Świetnie po prostu.- Prosze o spokój! Tak więc mam nadzieje, że przyjmiecie ją dobrze i będziecie traktować jak równą sobie, dobrze?. Anita wejdź prosze.- Pani dyrektor w końcu poprosiła bym weszła do tej klasy. Weszłam powoli i popatrzyłam na wszystkich. Zdecydowanie w tej klasie przewage liczebną mieli chłopaki.

-Anita oto twoja nowa klasa. Idź usiądź na jakimś wolnym miejscu, a ja niestety muszę wracać do obowiązków.- Dyrektorka posłała mi uśmiech i wyszła z klasy. Spojrzałam na nauczyciela, nawet nie wiem jaki przedmiot mam teraz.

-Dzień dobry Anito. Bardzo nam miło, że będziesz w naszej szkole. Ja nazywam się pan Calvin Foster i będę cię uczył angielskiego. Teraz proszę abyś usiadła w ławce obok Niny.- Spojrzałam na klase raz jeszcze i zobaczyłam jak jakaś dziewczyna, chyba właśnie Nina macha i uśmiecha się do mnie wesoło...

Ehh może ten dzień nie będziw taki zły?... Oby.

~~

My little sister. (1D)Where stories live. Discover now