5

173 2 5
                                    

Łukasz:
Kiedy się obudziłem była 8 rano wszyscy już w stali bo słyszałem rozmowy. Obudziłem się z brakiem energii i chęci na nic. Dawno tak nie miałem. Wziąłem telefon i napisałem do mojej dziewczyny.

Cześć misiu wstałaś już?

Wiolcia❤😘
Cześć kotek tak w stałam ale musimy pogadać w cztery oczy

Coś się stało?

Wiolcia❤😘
Powiedziałam chłopakom, że robię pranie i zaraz do ciebie przyjdę

Po tej wiadomości bardzo się zmartwiłem, bałem się co mogę usłyszeć.
I wtedy weszła Wiola

Mów co się stało bo martwię się.
Kiedy rano wstałam w weszłam na górę żeby zrobić śniadanie Jaszczur zachowywał się jeszcze bardziej nachalnie niż wczoraj - usiadłam na łóżku i patrzyłam na Łukasz
Ale co ku**a robił? - spytałem
Przytulał mnie, obejmował i nawet próbował mnie pocałować ale oczywiście się odsunęłam i do niczego nie doszło - cały czas patrzyłam na niego nie odrywając od niego wzroku. Widziałam, że w nim już się w środku gotuje. Myślałam, że jego chora zazdrość jest bezpodstawna, ale jednak miał rację. Jaszczur coraz bardziej się do mnie przystawiał.

Łukasz:
Kiedy Wiola powiedziała mi o tym co jaszczur zrobił na początku nie byłem pewny, ale patrzą jej w oczy wiedziałem, że mówi prawdę. Wtedy byłem tak wściekły, że po prostu chciałem podejść do niego, mu przywalić i powiedzieć wszystkim, że ona jest tylko moja nie pozwolę się nikomu do niej zbliżyć. Gdy wstałem i miałem już otworzyć drzwi do pokoju poczułem jak ktoś złapał mnie za rękę i przyciągnął mnie do siebie. Wiedziałem, że to Wiola no bo kto inny. Przytuliła mnie i spojrzała mi prosto w oczy.

Nie rób tego nie warto
Ale skarbie ja nie pozwolę na to, żeby ktoś cię podrywał i się do ciebie przystawiał oprócz mnie oczywiście - mówiąc to złapałem delikatnie swoimi rękami jej szyję
Wiem ale jak to zrobisz to wszyscy się dowiedzą a ty jak uderzysz Jaszczura to i tak nic to nie zmieni
Ale ja już mam w dupie to, że się dowiedzą liczysz się tylko ty i nikt inny - pocałowałem ją w usta a ona oddawała każdy mój pocałunek. Kiedy się od siebie oderwaliśmy jeszcze raz mnie mocno przytuliła
Obiecujesz że nic mu nie zrobisz? - spojrzała na mnie
Obiecuje dla ciebie wszystko misiu - po moich słowach poszła na dół, tym czasem ja poszedłem się w końcu ubrać. Za nim zszedłem na dół musiałem ochłonąć by nic nie zrobić Jaszczurowi, bo obiecałem to w końcu Wioli. Kiedy byłem już na dole i jadłem śniadanie przygotowane przez moją dziewczynę cały czas myślałem co powiedziała mi rano. I wtedy wpadł mi pewien pomysł na film. W sumie to raczej pranka na Jaszczurze, że ignorujemy go przez cały dzień. Kiedy chłopak poszedł do łazienki to ja oznajmiłem wszystkim co dziś nagrywamy i Adam poszedł ze mną do drugiej łazienki aby nagrać mój wstęp do filmu. No i zabawa się zaczeła. Nikt nie zwracał na niego uwagi. Tak jak by go po prostu tutaj nie było. A mi było z tym do śmiechu, że Jaszczurka będzie unikany przez wszystkich i nikt się do niego nie odzywał. Najgrubsze było to kiedy pojechaliśmy do maka i nic mu nie kupiliśmy, później się na nas darł ale ja miałem to gdzieś. Wioli i chłopakom było go troszkę szkoda ale mi za to co zrobił rano wcale nie. Kiedy powiedzieliśmy mu, że to był prank stwierdził że to było zbyt chamskie i nie w porządku. Ja nawet nie zwracałem uwagi na to co mówi. Późnym wieczorem zrobiliśmy melanż i trochę się upiłem. Dobra nawet bardzo i Wiola się chyba na mnie wkurzyła bo bez słowa poszła do siebie się położyć. Kiedy wszyscy szliśmy się już spać ja na chwilę poszedłem do Wioli jednak ona już spała. Więc i ja poszedłem na górę i od razu zasnąłem.

Dziś troszkę krótszy rozdział, ale mam nadzieję, że wam się spodoba☺😊

Zawsze cię kochałam, kocham i już będę cię kochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz