27

60 1 0
                                    

Wiola
Obudziłam się a Łukasza nie było, bardzo się wystraszyłam, że coś mu się stało. Dzwoniłam do niego ale nie odbierał. Już miałam budzić chłopaków bo jeszcze spali lecz nagle usłyszałam warkot nadjeżdżającego samochodu. Wyszłam na dwór i zobaczyłam Łukasz. Podbiegłam do niego i go mocno przytuliłam.

Łukasz:
Wstałem wcześnie rano i wpadłem na pomysł, że pojadę do sklepu po bułki na śniadanie. W trakcie rozładował mi się telefon, kiedy wróciłem zobaczyłem Wiolę podbiegającą do mnie i rzuciła mi się na szyję. Bardzo mnie to zdziwiło nie ukrywam.

Co się stało?
Bałam się- Wiola
Ale nie byłaś sama w domu, przecież są chłopaki i jest alarm
Wiem ale nie bałam się o siebie tylko o ciebie- Wiola
Jak to o mnie?
Myślałam że coś ci się stało bo nie odbierałeś telefonu - Wiola
Telefon mi się rozładował przepraszam
Nic się nie stało ale obiecaj, że będziesz mówił gdzie jedziesz dobrze,? -Wiola
Dobrze
Teraz chodź zrobię śniadanie- Wiola
Dobra już idę 

Kiedy Wiola robiła śniadanie ja montowałem film w studio, jednak coś mi w tym przeszkodziło, raczej ktoś nie coś. Była to Wiola, przyniosła mi śniadanie. 

Dzięki ale nie musiałaś mi przynosić sam bym sobie poszedł
Wiem, ale ty dużo pracujesz a po za tym chciałam z tobą pogadać- Wiola
No dobra mów
Chciałam cię przeprosić- Wiola
Za co?
Za to, że cały czas jestem taka przygaszona i się wszystkiego boję - Wiola 
Nie przepraszaj masz prawo taka być i możesz się bać, po tym wszystkim co się stało raczej dziwne jak byś się nie bała. Na prawdę cię rozumiem i nie zamierzam cię pouczać 
I przepraszam też za to, że się od ciebie oddaliłam, wiem że to cię zabolało- Wiola
Nie przejmuj się tym ja to naprawdę rozumiem i nie mam do ciebie żalu. Miałaś prawo się odsunąć pewnie ja też na twoim miejscu bym tak zrobił, a po za tym obiecałem, że po mimo to będę przy tobie i cię nie zostawię i słowa dotrzymam bo cię po prostu cholernie kocham Wiola.
Ja ciebie też kocham i to bardziej niż myślisz- Wiola

Po słowach Wioli poczułem takie szczęście, że nie potrafię tego opisać. Pod wpływem emocji zbliżyłem się do niej i nasze usta się dotknęły. Zjechałem rękoma na jej pośladki. Czekanie na to było trudne ale dla niej zrobił bym wszystko, a po za tym było warto. Jednak Wiola mnie odepchnęła, a ja spojrzałem w jej oczy. 

Łukasz przepraszam ale ja nie mogę- Wiolka
Stało się coś? Zrobiłem co nie tak? 
Nie ty niczego nie zrobiłeś po prostu jeszcze nie jestem gotowa przepraszam- Wiolka 
Nie przepraszaj ja nie zrobię niczego bez twojej zgody 
Wiem kocham cię - Wiolka 
Ja ciebie też 

Wiola jeszcze raz pocałowała mnie w usta i poszła na górę a ja dalej kontynuowałem montowanie filmu. Jednak długo to nie trwało bo jak zawsze ktoś musiał mi przeszkodzić. Był to nikt inny jak Dredziarz

================================================================================
Hejka wiem, że ten rozdział miał być wczoraj ale nie miałam neta więc nie mogłam go opublikować ani napisać. Wiem też, że jest bardzo krótki i bez sensu ale nie ukrywam kończą mi się pomysły, więc jeśli chcecie możecie podsunąć jakieś w komentarzach. Miłego czytania 

Zawsze cię kochałam, kocham i już będę cię kochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz