17

135 3 0
                                    

W domu

Łukasz: 
Kiedy wróciliśmy z domu  chłopaki posadzili mnie na wózek inwalidzki i wtedy wybiegła Wiola i mocno się do mnie przytuliła.
Skarbie jak się czujesz? Boli cię? - mówiła z łzami w oczach
Już lepiej, trochę boli ale nie jest źle-skłamałem bo nie chciałem jej martwić ale tak naprawdę to noga mnie cholernie boli - kochanie nie płacz naprawdę jest dobrze
Po prostu się o ciebie bałam - przytuliłem ją mocniej  - dobra teraz chodź się połóż bo musisz odpocząć. Nasza sypialnia na jakiś czas będzie na dole w pokoju 
No dobrze

Dziewczyna pomogła mi przejść z wózka na łóżko. 

Teraz leż i odpoczywaj a jak coś będziesz potrzebował to mnie wołaj - Wiola
Zostań ze mną 
No dobrze -położyła się obok i mocno się we mnie wtuliła- nigdy się tak o nikogo nie bałam jak dzisiaj o ciebie
Wiem kotek ale już jest dobrze nic mi nie jest, jestem tu z tobą i nigdzie się nie wybieram - powiedziałem 
Kocham cię- Wiola
Ja ciebie też najbardziej na świecie - pocałowałem ją w usta - a teraz chodź nagrywamy film 
Nie ty nic nie nagrywasz tylko leżysz tutaj i odpoczywasz, ewentualnie my coś sami nagramy ale nie ty - powiedziała podnosząc głowę z mojej klatki piersiowej
No ale Wioluś 
Żadne Wioluś wiem, że jesteś pracoholikiem ale teraz serio odpoczywaj - dała mi buziaka i wstała z łóżka - a ja później przyjdę do ciebie - no i wyszła a ja no niemiałem wyboru więc wziąłem telefon i przeglądałem sobie instagrama 

Wiola:
Łukasz naprawdę jest pracoholikiem, aż zdziwiłam się, że udało mi się go zmusić, żeby został w pokoju. Poszłam więc do Jaszczura, aby z nim pogadać. Zapukałam a on o razu pozwolił mi wejść.

Powiedz mi co możemy nagrać, żeby mieć odcinek na dzisiaj? Bo obiecałam Łukimu że coś nagramy a on sobie odpocznie
Niewierze, że tak po prostu się zgodził - powiedział podnosząc się z łóżka i na nim siadając
No ja też nie ale nie dałam mu wyboru ale co z tego jak w ogóle nie mam pomysłu na odcinek
No może, że denerwujemy Huberta - podłączył swój telefon do ładowarki a potem usiadł obok mnie i położył rękę na moim kolanie- albo że udajemy parę 
No to ja już wolę denerwować Huberta - zabrałam jego rękę z mojego kolana- dobra chodź nagrywać i powiedzieć co nagrywamy Adasiowi, Rafałowi no i Łukaszowi
No ok - wziął kamerę - to najpierw idziemy do Rafała i Adama. 
Dobra 

No i poszliśmy do nich. Powiedzieliśmy im co nagrywamy i zaczęłam nagrywać wstęp
Witam wszystkich na dzisiejszym odcinku. Dzisiaj ja zaczynam odcinek bo jak wiecie z poprzedniego odcinka Kamuś złamał nogę. Nagrywamy dzisiaj, że denerwujemy Dredziarza przez cały dzień, więc zostawcie łapkę w górę i subskrypcje z dzwoneczkiem, bo jesteśmy najszybciej rozwijającym kanałem w Polsce. 

Poszliśmy jeszcze do Kamusia wytłumaczyć mu co nagrywaniu

Kotek dzisiaj będziemy denerwować Huberta przez cały dzień
No to film zapowiada się ciekawie ale nie kazałaś mi brać udziału w odcinku tylko odpoczywać już zapomniałaś kochanie - zaczął się śmiać - skleroza co nie hah
Bardzo dobrze o tym pamiętam ale przyszłam ci to powiedzieć jakby Hubert do ciebie przyszedł
A dobra - a teraz daj mi buziaka
Nie zasłużyłeś 
Czemu? - zrobił taką smutną minkę
Bo się ze mnie śmiałeś więc nie dostaniesz a teraz idziemy 

Kiedy wyszliśmy z jego pokoju na korytarzu zobaczyliśmy Huberta więc zaczęliśmy pranka. Wkurzaliśmy go przez prawię cały dzień ale pod koniec dnia Jaszczur przegiął, bo powiedział Hubertowi cytuję,, Nie dziwię się Nel że cię zdradziła bo każdy na jej miejscu by t zrobił '', to było przegięcie, bo Hubert poszedł wściekły i smutny do swojego pokoju. Zakończyliśmy film a ja poszłam do niego z nim pogadać. 

Przepraszam cię za niego on nie pomyślał 
To nie twoja wina - powiedział siedząc na podłodze obok łóżka
Moja bo to ja wymyśliłam ten prank na tobie przepraszam
Nie przepraszaj on  ma racje ja jestem nikim i każdy by tak zrobił na miejscu Nel - cały czas patrzył prosto przed siebie
Wcale nie i przestań tak mówić jesteś super chłopakiem i każda by chciała być z kimś takim jak ty
Nawet ty? - spojrzał na mnie
Ja jestem z Łukaszem i kocham go ale ktoś inny na pewno cię pokocha wierz mi
Ja wiem że chcesz mnie pocieszyć ale to nic nie da chcę zostać sam - powiedział
Dobrze to pa

Szkoda mi było Huberta ale nie mogłam nic zrobić tylko wróciłam do pokoju gdzie czekał na mnie Łukasz
Coś się stało skarbie - powiedział kiedy się obok niego położyłam
Szkoda mi Huberta bo on nadal przeżywa rozstanie z Nel
Aż tak źle ? - Łukasz
No jest tragicznie ale dzisiaj o tym nie rozmawiajmy tylko chodźmy spać bo jestem zmęczona

Parę minut leżeliśmy aż w końcu udało nam się zasnąć

Cześć wiem, że rozdziały nie pojawiają się regularnie ale ostatnio mam trudną sytuację, która mnie męczy i dołuję, więc przepraszam was za to, ale rozdziały mogą pojawiać się rzadziej. 
Miłego czytania, pozdrawiam  

Zawsze cię kochałam, kocham i już będę cię kochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz