2. A czemu nie ? Cz 2

1.2K 70 4
                                        

Mag . POV

... Czego on chce .

-Margaret pani od muzyki chce nas widzieć w sali . 

-No to chodzmy 

Obeszłam go łukiem i ruszyłam niespotrzerzenie przez holl. Luke szedł za mną. 

-Magraret , na dole w piwnicy..

-Wole określenie starej sali od muzyki

-No więc w starej sali od muzyki . Na pierwszej przerwie bardzo ładnie spiewałaś.

Ugh. Co za palant!! Mysli że zbajeruje mnie tą swoją gadką a później bedzie miał  kozła ofarnego . O nie , nie ,nie .

Nieodpowiedziałam mu . Weszliśmy do sali od muzyki. Na środku stał duży lakierowany, czarny fortepian . Za nim 4 gitary i perkusja. Koło okna stał rządek fletów. 

-Chciała nas pani widzieć - zagaiłam

-Tak , tak usiądzcie - starsza kobieta wskazała na drewniane krzesła przed fortepianem. - Wiec Margaret wiem że bardzo dobrze idzie ci muzyka, i czy nie zechciała byś przygotowac się z Lukiem do przestawienia na koniec  roku .

-Co?!

-Margaret !  Prosze spiewam jak by ktoś nadepna mi na ucho , błagam .

-Oczywiście lekecje będę odgrywały sie w szkole , ale czy nauczysz go spiewać i nauczysz go aktorstwa?

-No , no , no dobrze . Ale , ale kiedy te lekcje mają się odbywać ?

-W czwartki po lekcjach 

-Czyli dzisaj?

-Tak 

-No dobrze , a teraz przepraszam ale musze ...

Wziełam torbe i wybiegłam z klasy prosto do piwnicy . Usiadłam przy fortepianie i zaczełam się zastanawiać jak te lekcje mają niby wygladac. Wymagają odemnie że z dnia na dzien zaczne rozmawaić z ludzmi. A dotego jeszcze śpiewać!? Ktos zapukał do mojej "bazy" . To ten poluralny dupek.

-To jak ? Zgadzasz się ?

-Nie , nie mam wyboru

-Super - usiadła obok mnie przy fortepianie i zaczą grać Stay If My . Nagle ja też zaczełam grac i spewac , zdziwiłam się bo od tak dawan z nikmi niespiewałam , nagle poczułam jak nasze palce stykaja się , popatrzyłam mu sie w oczy i szybko zabrałam moje ręce . Upusciłam wzrok na podłogę . Czułam jak puszczam buraka . Próbowałam zakryć go włosami 

-Nie ukrywaj go - złapał dwoma palcami moj podbrudek tak że nasze oczy spotkały sie a on lekko sie do mnie uśmiechał 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

No to mamy kolejny rozdział ! 

Granice \L.H/Where stories live. Discover now