21. :p

402 34 0
                                    

Hej ! Tak jak już wspominałam dodam dziś dwa rozdziały specjalnie na moje urodziny , ale nie tylko . KOCHANI WYBIŁ NAM TYSIĄC!!! Naprawdę z całego serca , gorąco wam dziękuję to dzięki wam tyle osiągnęłam . Pisanie to moja pasaj , daje mi dużo do myślenia . Moje codzienne , troski , radości , szczęścia przelewam na papier . Chciałbym też podziękować dziewczynom za wspaniałe urodziny , prezent i to ciasto ( xd) Dziękuję ! <3 Kocham was .

Mag pov's

Siedziałam na łóżku patrząc na 2 bilety do Disneylandu . Obok nich karteczka : Będziesz moją księżniczką ? . Luke zaskoczył mnie na całej linii , gdy zobaczyłam je w szufladzie zaniemówiłam . Czyżby to była ta nasz randka ? 

Do pokoju wszedł Luke . Gdy zobaczył , że trzymam bilety -uśmiechną się . 

-Widzę , że ci się spodobały ! - chłopak podszedł do mnie podniósł mnie do góry tak , że oplotłam sobie nogi w okół niego i zaczną mnie całować . W takich momentach człowiek czuje jak bardzo potrzebował drugiego człowieka . Ja do 19 roku życia byłam sama , aż do tej chwili. Nigdy bym się niespowiedziawała , że to właśnie Luke będzie tym jedynym .-Kocham Cię ..

-Ja ciebie też! - usiedliśmy na łóżku , ja na jego kolanach , a on objął mnie ramieniem . W takich momentach człowiek czuje że żyje , że ma dla kogo . -Kiedy wyjerzdzamy do Disneylandu ? 

-W piątek , ale zostaniemy we Francjii aż do wtorku . - na te słowa zerwałam się z jego kolan i wstałam . Spojrzałam na niego szeroko otwartymi oczami a Luke uśmiechał się cwaniacko . 

-MATKO BOSKO! AŻ DO WTORKU?!MÓWIŁAM JUŻ JAK BARDZO CIĘ UWIELBIAM ? - rzuciłam się chłopakowi na szyję i mocno pocałowałam w usta . 

-Chyba częściej muszę cię gdzieś zabierać . A no właśnie ! Ubieraj się ! Wychodzimy ! - Luke uśmiechał się do mnie pokazując przy tym swoje piękne dołeczki.

-Gdzie?! -

-Na piknik! Muszę ci pokazać jak bardzo cię kocham ! - chłopak pocałował mnie i mocno przytulił . 

***

-Nieee! Luke nieee! - zerwałam się z koca piknikowego gdy ten wyją z torby bitą śmietanę i zaczął we mnie nią psikać . -IDIOTOO! ZOSTAW MNIE! -Luke złapał mnie w pasie i zaczął obrzucać bitą śmietaną .-Czekaaj ja się odegram !!! - wyjęłam wodę mineralną , odkręciłam korek i wylałam całą zawartość na Luka . Mina chłopaka była bezcenna . Ale muszę przyznać , że wyglądał niesamowicie gdy woda spływała mu po koszulce , a jego grzywka opadała mu na czoło ! (notka od autora : ja nie wierze , że ja to napisałam . Widzisz Magda na jakie tortury muszę  przechodzić! ! )

-O nieee mała , teraz to dopiero zobaczysz! - chłopak zerwał się do mnie , a ja zaczęłam uciekać , ale nie pobiegłam za daleko bo blondyn rzucił się na mnie i zaczną mnie łaskotać . 

-Luk..luke proszę !! Luk..lukee ! Przestań! - krzyczałam między napadami śmiechu 

-Przeproś ! 

-Prze..przepraszam! - krzyknęłam i Luke przestał mnie łaskotać . Nagle zorientowałam się w jakiej pozycji leżymy . Leżałam na plecach , a Luke na mnie rozkrokiem trzymając moje ręce nad głową .

-Wiesz co mógłbym w takiej pozycji z tobą zrobić ... jesteśmy sami na tej łące ... - chłopak zadziornie się uśmiechał , i wtedy powoli zbliżył się do moich ust . Wykorzystując chwilę jego nieuwagi przewaliłam go na plecy i teraz to ja był nad nim ! 

-Nie wiedziałem , że w twojej chudej ręce taki biceps ! 

-Żryj żwir kochany ! - wpakował mu do buziu sporą porcję piasku i uciekłam.

———————-

Komentujcie , votes , i zapraszam na moją drugą powieść THE END . :*


Granice \L.H/Where stories live. Discover now