Odrzuciłem kawałek węgla i zgiąłem kartkę, chowając ją na dnie szuflady.
Mała szafeczka i niewygodne malutkie łóżko to jedyne co tutaj miałem.
Pojawiłem się tutaj x czasu temu. X, ponieważ pogubiłem się już dawno temu. Później czas był już dla mnie zbędny i nie za bardzo mnie interesował.
Jedyne co pamiętam z poprzedniego życia to wczesne lata dzieciństwa. Pamiętam, że zostałem odebrany z rąk matki razem ze starszym rodzeństwem.
Wrzucili nas do furgonetki na pakę, a młodszych takich jak ja wepchnęli do klatek i ustawili przy nogach w kabinie ciężarówki.
Od tamtej pory nigdy ich nie widziałem. Nie pamiętam ich imion ani ile ich było. Tylko przeraźliwy krzyk matki, gdy starała się mnie odebrać.
,,Shiroi"
To było moje imię. Całkiem trafne, bo wyrosłem na śnieżnobiałego królika.
Szkoda tylko, że nigdy całkowicie się nie zobaczyłem, bo nie ma tu luster.
Kąpiel odbywa się raz na tydzień we wspólnych prysznicach. Jako jeden z najmniejszych roślinożerców muszę znosić głupie dogryzanie, gdy muszę się rozebrać.
Dotykali mnie, śmiali i kierowali do mnie seksualne podteksty, ale żaden nie ośmielił się mnie przelecieć.
To by zmniejszyło wartość mięsa.
Każdy z nas tu czeka na kupca, który zakończy nasze cierpienia.
Żyjemy w okropnym świecie, gdzie żądzą mięsożerni, a my jesteśmy traktowani jak zwykłe mięso, jak nieoświeceni.
Nieoświeceni to zwykłe zwierzęta, które nie otrzymały daru.
Chodzą nadal na czterech łapach i nie rozumieją nas.
Mięso Nieoświeconych jest zwykłe i często słabszej jakości. Za to mięso roślinożerców jest jak największy przysmak dla bestii.
Kradną nas, kupują, odbierają matką byle wyprodukować najlepsze mięso i sprzedać wyżej postawionym.
Już są. Słyszę kroki na korytarzu.
![](https://img.wattpad.com/cover/262465900-288-k715490.jpg)
CZYTASZ
Pokusy Mojego Końca
Teen FictionTkwie w tej ciemności od lat. Czy ktoś mnie uratuje? Nawet na to nie liczę. Jestem jedynie pożywieniem. Tak, mięsem które powoli dojrzewa i nabiera aromatu aż jeden z drapierzników w końcu je kupi i sporzyje zachwycając się smakiem. Mugłbym pisać te...